Tylko w dlaStudenta.pl wywiad z bohaterką ostatniego meczu Impel Gwardia Wrocław - Sokół Chorzów, Agnieszką Starzyk! Utalentowana siatkarka opowiada nam o nowym mieście, drużynie i celach na przyszłość.
dlaStudenta.pl: - Jesteś w Gwardii dopiero od tego sezonu. Powiedz jak przebiegła aklimatyzacja w nowym zespole?
Agnieszka Starzyk (Impel Gwardia Wrocław): - Bardzo fajnie. Dziewczyny przyjęły mnie wspaniale, świetnie się z nimi dogaduję, a atmosfera jest naprawdę dobra. Gdy grałam w Chorzowie, czuć było tam specyficzny śląski klimat, była zawiść, ciężko wchodziło się nowym zawodniczkom do zespołu. Tutaj nie ma z tym najmniejszych problemów.
dlaStudenta.pl: - A jak Ci się podoba Wrocław?
A.S: - Jeszcze nie zdążyłam dobrze go zobaczyć. Oczywiście byłam na Rynku i w kilku innych miejscach, wszędzie jest bardzo ładnie, a Wrocław ma urzekający klimat, jednak więcej nie jestem w stanie na ten moment powiedzieć, gdyż czasu na podziwianie nie ma zbyt wiele.
dlaStudenta.pl: - W tym sezonie prezentujecie się bardzo dobrze. Co według Ciebie jest kluczem do takiej postawy?
A.S: - Przede wszytkim atmosfera w drużynie. Kiedy jednej dziewczynie nie idzie, obowiązki przejmuje druga, w szatni jest koncentracja, ale i humor. Wspieramy się wzajemnie, pilnie trenujemy, wiemy jaki jest cel, a że w Gwardii występują zawodniczki o bardzo wysokich umiejętnościach, również wyniki są dobre.
dlaStudenta.pl: - Ostatni mecz w Twoim wykonaniu był fantastyczny. Czy mobilizowałaś się szczególnie na starcie z byłymi koleżankami?
A.S: - Powiem szczerze, że tak. Bardzo zależało mi na tym, aby pokazać się jak najlepiej w tym spotkaniu. Chciałam, aby moje byłe koleżanki zobaczyły jak ciężko gra się we Wrocławiu.
dlaStudenta.pl: - A nie bolało serce, gdy wbijałaś kolejne gwoździe w parkiet Sokoła?
A.S: - (śmiech) Nie, wręcz przeciwnie, byłam z tego bardzo zadowolona. Gram dla Gwardii i chcę dla tego zespołu zdobywać jak najwięcej punktów.
dlaStudenta.pl: - Czujesz się już jedną z liderek zespołu? Ostatni mecz pokazał, że możesz nią być.
A.S: - Nie, raczej nie. Jestem tutaj od niedawna, więc nie czuję się liderką. Poza tym uważam, iż w naszej drużynie liczy się przede wszystkim kolektyw. Każda dziewczyna, która wychodzi na parkiet daje z siebie wszystko, staramy się uzupełniać i dlatego wygrywamy. Liczy się tylko dobro zespołu.
dlaStudenta.pl: - Kto według Ciebie będzie najgroźniejszym rywalem Gwardii w walce o awans? Czy liczy się już tylko Wisła?
A.S: - Wisła jest oczywiście najgroźniejsza, lecz nie lekceważyłabym także Piasta Szczecin. Dobrze, że ostatnio tam wygrałyśmy. Wierzę jednak, że to Gwardia ukończy sezon na fotelu lidera.
dlaStudenta.pl: Dysponujesz nieprzeciętnym serwisem. Iskra Boża czy kwestia wytrenowania?
A.S: - (śmiech) Raczej trening. Chociaż ciężko powiedzieć. Z wyskoku serwuję już od bardzo dawna i cieszę się, że to wychodzi. Kiedyś nauczyłam się tego na treningu, jeszcze w Częstochowie i od tego momentu starałam się zaskakiwać rywalki właśnie w ten sposób. Powiem szczerze, że nawet wolę zagrywać z wyskoku niż tradycyjnie.
dlaStudenta.pl: - Czy jest jakiś klub, w którym kiedyś chciałabyś zagrać?
A.S: - Nie zastanawiałam się nad tym nigdy. Na razie gram we Wrocławiu i tylko to się dla mnie liczy. O innych klubach nie myślę.
dlaStudenta.pl: - Czyli Foppapedretti nie wchodzi w grę?
A.S: - (śmiech) Póki co się do Bergamo nie wybieram.
dlaStudenta.pl: - Czy masz jakieś szczególne siatkarskie marzenie?
A.S: - Na ten moment bardzo chciałabym wywalczyć awans z Gwardią. No i oczywiście wciąż podnosić swoje umiejętności, grać jak najlepiej.
dlaStudenta.pl: - I na koniec, czego Ci życzyć na dalszą część sezonu?
A.S: - Przede wszystkim zdrowia, no i oczywiście awansu.
dlaStudenta.pl: - Tego życzę i dziękuję serdecznie za rozmowę.
A.S: - Również dziękuję.
Rozmawiał: Tomasz Szuchta