Stan Daniela Albrechta, który w piątek uległ groźnemu wypadkowi na stoku, jest stabilny. Mimo tego, lekarze nie chcą ryzykować i wciąż utrzymują go w stanie śpiączki.
ZOBACZ wypadek narciarza
- Wszystkie jego organy są przez cały czas monitorowane, jednak nie chcemy ryzykować i wolimy jeszcze poczekać z przywróceniem mu świadomości. Podkreślam, że nie ma żadnych powodów do obaw, wszystko przebiega bardzo dobrze. - powiedziała rzecznik prasowa szpitala w Innsburcku.
tvn24.pl/SZUCH