W dniach 11-17 lipca Eurosport 2 pokaże prestiżowy Drużynowy Puchar Świata w snookerze. W silnie obsadzonym turnieju weźmie udział również reprezentacja Polski w składzie Kacper Filipiak - Krzysztof Wróbel. W grupie D, w której znaleźli się biało-czerwoni, zagrają również zespoły Szkocji, Hongkongu, Tajlandii i Afganistanu. Relacje na żywo z tej imprezy pokaże kanał Eurosport 2.
Dla polskich snookerzystów będzie to pierwsza w historii możliwość spotkania się z rywalami z najwyższej półki w oficjalnych meczach. Oprócz prestiżu na uczestników czekają też duże pieniądze - z tytułu samego zakwalifikowania się do imprezy każdy z teamów ma zagwarantowaną wypłatę 8 tysięcy funtów.
Już pierwszego dnia turnieju, 11 lipca, Polacy zmierzą się z rozstawioną z numerem 7 ekipą Hongkongu, w składzie której znalazł się były półfinalista mistrzostw świata i triumfator m.in. prestiżowej Premier League Marco Fu. Prawdziwa gratka czeka jednak polskich kibiców następnego dnia. We wtorek, 12 lipca, Filipiak i Wróbel staną przy zielonym suknie do pojedynku z Johnem Higginsem - snookerzystą, który w dorobku ma już 4 tytułu zawodowego mistrza świata, z których ostatni wywalczył raptem dwa miesiące temu. Jego partnerem w reprezentacji Szkocji będzie Stephen Maguire, obecnie ósmy gracz na świecie.
Szanse Polaków w starciu z utytułowanymi rywalami ocenia Przemek Kruk, zastępca redaktora naczelnego eurosport.pl oraz wieloletni komentator snookera w Eurosporcie:
- To mecz, którego po prostu nie można nie obejrzeć. Żaden kibic futbolu nie darowałby sobie przecież, gdyby polski zespół miał zagrać z Realem, Barcą czy Manchesterem United. Dlatego dla fanów snookera w kraju spotkanie ze Szkotami to lektura obowiązkowa. Ok, na papierze szykuje się pogrom Polaków, ale co z tego? Najgorsze, co może się przytrafić Kacprowi i Krzyśkowi, to że każdego frejma przegrają do zera. Prawda jest taka, że nikt od nich nie oczekuje wiele więcej. Z tej perspektywy nasi reprezentanci mogą być tylko na plus. Zresztą nie można wykluczyć niespodzianki, bo Higgins rozpoczął obecny sezon od porażki z anonimowym Tajem, a Maguire często ma przestoje. Specyficzny format turnieju będzie sprzyjać teoretycznie słabszym zespołom.
Na każdy grupowy mecz będzie się składać 5 frejmów czyli pojedynczych partii. Najpierw rozegrane zostaną dwa mecze singlowe, potem debel, a następnie "odwrotne single", czyli zawodnicy zamienią się przeciwnikami. Dużo mniejsza liczba frejmów niż w regularnych zawodach profesjonalnego touru oraz ciągłe zmiany przy stole sprawią, iż wzrośnie znaczenie przypadku i łutu szczęścia, co może jedynie podnieść szanse Polaków.
Pozostali przeciwnicy Polaków w grupie D to Tajlandia 2 oraz Afganistan.
- Absolutny plan minimum dla naszej reprezentacji to zajęcie czwartego miejsca w grupie, bo ekipa Afganistanu nazwiskami nie straszy i jest zdecydowanie do pokonania - mówi Przemek Kruk. - W pozostałych meczach paradoksalnie może być łatwiej o punkty w starciu z Hongkongiem niż z drugą Tajlandią. Marco Fu to mocna marka, ale ostatnio z nieznanych powodów nie przystąpił nawet do eliminacji do Australian Open, więc w Bangkoku może pojawić się bez optymalnej formy. Jego kolegą w teamie jest amator bez osiągnięć. Obaj Tajowie z kolei mają poważne sukcesy w amatorskim snookerze i niewielki, ale jednak, zawodowy staż. Myślę, że w praktyce Polaków stać na powalczenie z tymi dwoma zespołami i jeśli wszystko się ułoży po myśli, to być może nawet uda się zająć w grupie jedno z dwóch miejsc dających awans do ćwierćfinałów. Nawet jednak jeśli zabraknie dobrego wyniku, to warto śledzić grę naszych reprezentantów, bo następna taka okazja może się prędko nie powtórzyć.
Drużynowy Puchar Świata jest reaktywacją zawodów rozgrywanych wcześniej przez 15 lat do 2001 roku, kiedy zwyciężyła reprezentacja Szkocji w składzie ze Stephenem Hendrym, Johnem Higginsem i Alanem McManusem. W turnieju w Bangkoku wystąpi 20 zespołów z 19 krajów (Tajlandia, jako gospodarz, ma prawo wystawienia dwóch drużyn). Z czterech grup złożonych z pięciu teamów awans wywalczą po dwie najlepsze ekipy. Dalej rywalizacja toczyć się będzie systemem pucharowym. Triumfatorzy oprócz pokaźnej nagrody finansowej otrzymają szczerozłoty puchar, którego wartość szacuje się na ponad 100 tysięcy złotych.
Uczestnicy Drużynowego Pucharu Świata:
Grupa A: Walia, Egipt, Pakistan, Niemcy, Irlandia
Grupa B: Chiny Tajlandia 1, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malta, Australia
Grupa C: Anglia, Brazylia, Indie, Belgia, Irlandia Północna
Grupa D: Szkocja, Tajlandia 2, Afganistan, Polska, Hongkong
Program transmisji w Eurosporcie 2:
11 lipca 2011
08:00-10:00 |
|
|
PAKISTAN - IRLANDIA |
10:00-12:00 |
|
|
HONGKONG - POLSKA |
14:00-16:00 |
|
|
CHINY - MALTA |
16:00-18:00 |
|
|
BRAZYLIA - BELGIA |
12 lipca 2011
08:00-10:00 |
|
|
INDIE - BELGIA |
10:00-12:00 |
|
|
ANGLIA - BRAZYLIA |
14:00-16:00 |
|
|
POLSKA – SZKOCJA |
Spotkanie Polski ze Szkocją pokaże z odtworzenia także główny kanał Eurosportu 12 lipca o godz. 17 :45
13 lipca 2011
08:00-10:00 |
|
|
BRAZYLIA – IRLANDIA PÓŁNOCNA |
10:00-12:00 |
|
|
TAJLANDIA - MALTA |
14:00-16:00 |
|
|
ANGLIA - BELGIA |
16:00-18:00 |
|
|
WALIA - NIEMCY |
14 lipca 2011
08:00-10:00 |
|
|
ZJEDNOCZONE EMIRATY ARABSKIE - MALTA |
10:00-12:00 |
|
|
POLSKA - AFGANISTAN |
14:00-16:00 |
|
|
CHINY - AUSTRALIA |
16:00-18:00 |
|
|
NIEMCY - IRLANDIA |
15 lipca 2011
08:00-10:00 |
|
|
ZJEDNOCZONE EMIRATY ARABSKIE - AUSTRALIA |
10:00-12:00 |
|
|
TAJLANDIA - POLSKA |
15:30-16:00 |
|
|
TBA* |
16:00-18:00 |
|
|
ANGLIA – IRLANDIA PÓŁNOCNA |
16 lipca 2011
08:00-10:30 |
|
|
ĆWIERĆFINAŁ |
18:00-20:00 |
|
|
ĆWIERĆFINAŁ |
20:15-22:00 |
|
|
ĆWIERĆFINAŁ |
17 lipca 2011
08:00-10:30 |
|
|
PÓŁFINAŁ |
10:30-13:00 |
|
|
PÓŁFINAŁ |
17:15-19:30 |
|
|
FINAŁ |