Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Hiszpania - Wielka Brytania 84:76

2009-09-09
 Mistrzowie świata, Hiszpanie, wygrali pierwszy mecz na EuroBaskecie w Polsce. Po wyrównanym meczu pokonali Wielką Brytanię 84:76.

Wielka Brytania postawiła trudne warunki reprezentacji Hiszpanii, jednak faworyzowani mistrzowie świata obronili się i w decydujących momentach meczu zachowali więcej zimnej krwi, wygrywając ostatecznie 84:76. Nie był to jednak udany mecz w wykonaniu drużyny z Półwyspu Iberyjskiego, ale pierwszy wygrany na polskim turnieju.

Świetny mecz, jak na mistrza NBA przystało, rozegrał Pau Gasol, który w całym spotkaniu zdobył 27 punktów oraz zapisał na swoim koncie 11 zbiórek, trafiając przy okazji siedem z ośmiu wykonywanych rzutów z gry. Dobry mecz rozegrał także Rudy Fernandez, dla którego był to pierwszy mecz na EuroBaskecie. Hiszpan zdobył 13 punktów, trafiają trzy rzuty z dystansu. Na uwagę zasługuje także występ Victora Clavera, autora 12 punktów i czterech zbiórek.

Reprezentacja Hiszpanii na początku prezentowała się tak, jakby chciała zmazać plamę z meczu przeciwko Serbii. Po czterech minutach gry koszykarze Sergio Scariolo prowadzili już 12:0, grając przy tym szybko i skutecznie.

Brytyjczycy natomiast nie mogli znaleźć żadnej metody na sforsowanie obrony rywali.Hiszpanie całkowicie dominowali na parkiecie, prowadząc z Wielką Brytanią19:5 na trzy minut przed końcem pierwszej kwarty. Koszykarze z wysp opierali swoje akcje na indywidualnych popisach, natomiast ich rywale grali kombinacyjnie, kończąc wiele zagrań punktami.Drużyna trenera Chrisa Fincha próbowała powrócić do gry w drugiej kwarcie.Sporo piłek kierowanych było do Joela Freelanda, który nadspodziewanie dobrze radził sobie z Felipe Reyesem. Brytyjczyk zdobył osiem punktów i jego zespół przegrywał tylko 26:32.Jednak, gdy tylko brytyjscy koszykarze zbliżali się do faworyzowanej drużyny Hiszpanii, ta momentalnie oddawała kilka celnych rzutów, szczególnie autorstwa Pau Gasola i Victora Clavera i ponownie odskakiwała na ponad 10 punktów.

W drugiej połowie mistrzowie świata prezentowali się na parkiecie tak, jakby nie było w nich kompletnie sportowej złości. Grali ospale i bez większej mobilizacji, co spowodowało, że dwie minuty po rozpoczęciu drugiej kwarty wygrywali tylko 66:62.Wielka Brytania nabrała jeszcze wiatru w żagle, kiedy Jarrett Hart i Mike Lenzly dwukrotnie trafili z dystansu i ich zespół po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 68:66 na sześć i pół minuty przed końcem meczu.Na trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem również zza linii 6,25 centymetrów trafił jednak Pau Gasol, dzięki czemu Hiszpanie powrócili na prowadzenie 74:73. Sam Gasol miał już na swoim koncie 24 punkty i dziewięć zbiórek, będąc zdecydowanie najlepszym koszykarzem swojego zespołu. Po tym ciosie Brytyjczycy już się nie podnieśli i przegrali 76:84.

Hiszpania - Wielka Brytania 84:76 (25:15, 19:20, 22:21, 18:20)


Hiszpania: P. Gasol 27 (11 zb.), Fernandez 13 (3x3), Claver 12 (2x3, 4 zb.), Navarro 10 (2x3), M. Gasol 8 (5 zb.), Mumbru 5 (1x3), Rubio 5 (1x3, 6 as.), Reyes 4, Cabezas 0, Llull 0, Lopez 0

Wielka Brytania: Hart 15 (4x3, 8 zb.), Lenzly 14 (4x3), Freeland 10 (1x3), Reinking 10 (1x3), Achara 7, Mensah-Bonsu 6, Sullivan 6, Archibald 4, Boyd 4

(ip)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama