15 lat czekamy na awans polskiej drużyny do elitarnej Ligi Mistrzów i poczekamy przynajmniej jeszcze jeden rok. APOEL Nikozja pokonał Wisłę Kraków w rewanżowym meczu eliminacji Champions League 3:1 (1:0) i to właśnie mistrz Cypru awansował do dalszej fazy rozgrywek.
APOEL był w przeciągu całego spotkania drużyną zdecydowanie lepszą i zasłużenie awansował do Ligi Mistrzów kosztem krakowian. Wisła została w Nikozji ośmieszona - nie pokazała nic, co pozwalałoby jej grać wśród najlepszych drużyn Starego Kontynentu - dała się całkowicie zdominować Cypryjczykom w środku pola, nie była w stanie skonstruować sytuacji strzeleckich i znacznie ustępowała rywalom w statystyce posiadania piłki.
Statyczny styl gry Wisły został skarcony w 29. minucie, gdy po rzucie rożnym egzekwowanym przez Gustavo Manducę bramkarz Białej Gwiazdy Siergiej Pareiko wrzucił sobie piłkę do bramki. W ten sposób APOEL wyrównał straty poniesione w meczu w Krakowie, który Wisła wygrała 1:0. Kolejny cios Cypryjczycy zadali tuż po przerwie. Ailton w 54. wykończył szybką akcję całego zespołu i już w tym momencie Wisła była poza burtą Ligi Mistrzów.
W momencie, gdy APOEL w pełni kontrolował przebieg meczu, jedyną groźną akcję w meczu przeprowadził mistrz Polski. Kapitalnym podaniem w 71. minucie błysnął wprowadzony po przerwie Ivica Iliev, który wyprowadził na wolne pole Cezarego Wilka. Ten z zimną krwią posłał piłkę do siatki, a Wisła dzięki bramce strzelonej na wyjeździe miała otwartą drogę do Champions League.
Korzystnego wyniku nie udało się jednak dowieźć do końca. W 87. minucie przy fatalnej postawie obrońców Wisły Ailton po raz drugi pokonał Pareikę i ustalił wynik meczu. Do Ligi Mistrzów awansował APOEL, a Białej Gwieździe pozostała gra w rozgrywkach grupowych Ligi Europejskiej. I chyba dobrze się stało, bo jeśli Wisła jakimś cudem wymęczyłaby awans w dwumeczu z mistrzem Cypru. będąc o klasę gorszym zespołem, to konfrontacja z taką Barceloną czy Manchester United mogłaby skończyć się dwucyfrówką.
APOEL Nikozja - Wisła Kraków 3:1 (1:0)
1:0 - Pareiko (29, samobójcza), 2:0 - Ailton (54.), 2:1 - Wilk (71.), 3:1 - Ailton (87.)
APOEL: Chiotis - Poursatides, Kontis, Paulo Jorge, Boaventura (85-Alexandrou) - Nuno Morais, Helio Pinto, Trickovski, Marcinho (90-Jahić), Manduca (85-Charalambides) - Ailton.
Wisła: Pareiko - Lamey, Jaliens (80-Javanovic), Chavez, Diaz - Małecki (80-Kirm), Sobolewski (58-Iliev), Wilk, Melikson, Nunez - Genkow.
Żółte kartki: Manduca, Ailton, Nuno Morais, Charalambidis - Sobolewski, Melikson, Lamey, Nunez, Iliev, Diaz.
Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)
Awans: APOEL Nikozja
JUR