Już w sobotę piłkarze Śląska Wrocław zagrają mecz ligowy z gdańską Lechią. Jakie są nastroje w drużynie i forma przed inauguracją pytamy skrzydłowego WKS-u, Marka Gancarczyka.
dlaStudenta.pl: - Jakie jest wasze nastawienie przed najbliższym meczem ligowym, który rozegracie już w sobotę?
Marek Gancarczyk (pomocnik WKS Śląsk Wrocław): - Na pewno jedziemy po zwycięstwo, nie ma co ukrywać. Będzie ciężko, ale wydaje mi się, że trzy punkty przywieziemy do Wrocławia.
dlaStudenta.pl: - Aura jak widać nie dopisuje. Wy przygotowywaliście się długo na Cyprze. Czy uważa pan, że przy tej pogodzie mecze powinny się normalnie odbyć?
MG: - Tutaj nie powinno być żadnego problemu, bo wszystkie kluby posiadają podgrzewane murawy. Myślę, że gospodarze przygotują właściwie boisko i wszystko będzie w porządku.
dlaStudenta.pl: - Przed panem runda, w której wszyscy będą patrzeć na pana jako na zastępcę Krzysztofa Ostrowskiego. Czy czuje pan presję porównywania do gracza Legii?
MG: - Nie wiem dlaczego tak jest, że będę postrzegany przez pryzmat Krzyśka. Ja zajmuję się swoją pracą, na każdym treningu czy w meczu wychodzę na pełnym zaangażowaniu. Zobaczymy co będzie i jak bedę wypadał w grach.
dlaStudenta.pl: - W sparingach prezentował się Pan bardzo dobrze. Nie ma już śladu po wcześniejszych kontuzjach...
MG: - Bardzo dobrze to może nie, ale na pewno dobrze. Nic mi nie dolegało i robiłem swoje jak w każdym meczu.
dlaStudenta.pl: - A czy patrzy pan na grę przez pryzmat swojego brata? Gazety szeroko rozpisują się, że jest pan jeszcze zdolniejszy niż brat, który był odkryciem rundy.
MG: - Robię swoje i patrzę na siebie. Z każdego błędu wyciągam wnioski i idę, a przynajmniej staram się iść, do przodu.
dlaStudenta.pl: - Jak wygląda u pana przygotowanie do gry w destrukcji? Wiadomo, iż woli pan grać do przodu, ale od prawego pomocnika wymaga się też zaangażowania w obronę.
MG: - Na pewno i tu, i tu trzeba pracować. Można powiedzieć, że będę grał pięćdziesiąt na piećdziesiąt, zarówno w obronie, jak i w ataku. Zobaczymy jak to będzie wychodziło, w sparingach było dobrze.
dlaStudenta.pl: - Czy przed meczem w Gdańsku nie czujecie dodatkowej presji? Śląsk ostatnio w meczach inauguracyjnych prezentował się przeciętnie, byliście usztywnieni...
MG: - Nie ma co sobie narzucać presji, wychodzi się na mecz i robi się swoje. Jedziemy do Gdańska po trzy punkty i tego należy się trzymać.
Rozmawiali:
Paweł Mazurek i Tomasz Szuchta
Rozmowa z Antonim Łukasiewiczem
Patronem medialnym WKS Śląsk Wrocław jest portal dlaStudenta.pl