Były mistrz świata w klasie 250cc Włoch Marco Simoncelli zginął w niedzielę podczas wyścigu o Grand Prix Malezji.
Podczas 11. okrążenia zawodów Simoncelli przewrócił się, a w jego głowę wjechali rozpędzeni Amerykanin Colin Edwards oraz Włoch Valentino Rossi. Pomimo natychmiastowego przewiezienia motocyklisty do szpitala, zmarł w wyniku rozległych obrażeń głowy i karku.
Dla młodego, ale już doświadczonego Włocha był to debiutancki sezon w klasie MotoGP. W klasyfikacji generalnej tego roku zajmował 6. miejsce.
JUR