KOMENTARZ
Wstydu nie było - tak
w trzech słowach można podsumować występ polskich drużyn w eliminacjach do
europejskich pucharów. Z czterech zespołów przystępujących do rywalizacji, dwa
zdołały awansować do fazy grupowej. Zawiodła tylko Jagiellonia, która odpadała
już w pierwszej rundzie.
Pomimo, że znowu nie udało się awansować do wymarzonej Ligi Mistrzów, polscy kibice mogą być naprawdę zadowoleni z postawy swoich ulubieńców. No może poza startem Jagiellonii Białystok, która w kompromitujący sposób odpadła z walki o puchary już w pierwszej rundzie, przegrywając dwumecz z Irtyszem Pawłodar. W fazie grupowej Ligi Europy będziemy mieć w tym roku dwóch przedstawicieli - krakowską Wisłę i stołeczną Legię. Niestety w ostatniej rundzie eliminacji odpadł Śląsk Wrocław, ale dla tego klubu to i tak duży sukces. Wrocławianie po walce odpadli z Rapidem Bukareszt.
Można pokusić się o stwierdzenie, że zabrakły trzy minuty do tego, by po raz pierwszy od piętnastu lat polski zespół awansował do "piłkarskiego raju". Można byłoby tak powiedzieć, ale czy aby na pewno to prawda? Piłkarze Białej Gwiazdy byli zdecydowanie gorsi od APOEL-u, choć z pewnością nie można było odmówić im walki i serca do gry. Może nawet dobrze się stało, że mistrzowie Polski nie awansowali. Skoro tacy Cypryjczycy przewyższali Polaków umiejętnościami, to co by było gdyby mieli zmierzyć się z Barceloną, Realem czy innymi potęgami europejskiego futbolu. Może lepiej najpierw ograć się na zapleczu Ligi Mistrzów i dopiero potem znów o nią powalczyć. Wszystko w swoim czasie.
Jeszcze dwa lata temu nie mieliśmy żadnej drużyny w fazie grupowej europejskich pucharów. Rok później z powodzeniem reprezentował nas Lech Poznań, który z rozgrywek odpadł dopiero na wiosnę. Teraz w tej fazie mamy aż dwóch przedstawicieli- Legię Warszawa i Wisłę Kraków. Jak się zaprezentują? Jeśli z podobnym zaangażowaniem jak w eliminacjach, to jest jestem spokojny. Jedno jest pewne. Progres jaki poczyniła polska piłka klubowa w ostatnim czasie, widoczny jest gołym okiem. Wreszcie do tych pięknym stadionów, powstających w Polsce, zaczynają dołączać coraz to wyższe umiejętności piłkarzy. Być może już za rok będziemy oglądać ich w akcji w najbardziej prestiżowych rozgrywkach piłkarskich świata…
Marcin Szczupider
