Odeszła wielka postać

Odszedł w minioną sobotę, jak wiele innych wybitnych polskich postaci, ginąc na pokładzie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Piotr Nurowski, bo o nim mowa, był wybitną postacią.

Nurowski urodził się 20 czerwca 1945 roku w Sandomierzu. W 1967 roku ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Ze sportem po raz pierwszy związał się podczas pracy jako sprawozdawca w Polskim Radiu.

W 1972 roku został wiceprezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ds. młodzieżowo-wychowawczych. Już po roku objął w PZLA najważniejsze stanowisko, prezesa. Funkcję tę pełnił dwukrotnie.

Następnie Nurowski zajął się polityką. Jako członek PZPR-u piastował funkcje kulturowe, następnie przenosząc się w stronę polityki zagranicznej (pracownik MSZ, praca w Australii, Afryce oraz Azji). Od 1991 roku bliski współpracownik Zygmunta Solorza, najpierw jako dyrektor biura handlu firmy Solpol, następnie jako współtwórca telewizji Polsat. W telewizji pracował aż do roku 1998, działając aktywnie w radzie nadzorczej.

W lutym 2005 roku Piotr Nurowski został przewodniczącym Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Dla rozwoju sportu zrobił bardzo wiele. W środowisku był lubiany i szanowany. Do Smoleńska leciał, aby złożyć hołd polskim olimpijczykom wymordowanym w Katyniu. Nie doleciał...

fot. Wikipedia