Polacy zmierzą się ze Słowakami w 1/4 finału ME siatkarzy. Transmisja w Polsacie Sport.
Studio od godz. 14:50.
Polska - Słowacja, czwartek, godz. 15:00, Polsat Sport
A nawet sobie relację na żywo pykniemy z tego meczu. A co. Jak wam się spodoba, to będziemy je robić częściej. Jak nie, to będziemy je robić dla własnej przyjemności.
POLSKA - SŁOWACJA 3:0 (25:23, 25:17, 25:19)
III SET
25:19 Kubiak skończył megatrudną piłkę z odchylenia, której pod presją by pewnie nie zagrał i tym samym zakończył spotkanie. Mecz okazał się spacerkiem - Polacy wyzerowali Słowaków jak Leszek Miller Zbigniewa Ziobro.
24:17 Lejemy tych Słowaków bez mydła, ale to chyba żadne zaskoczenie mimo tego, że gramy bez kilkudziesięciu podstawowych zawodników?
23:16 Turku, kończ ten mecz.
21:14 Kurek miota jak szatan.
19:12 Keanu Reeves w depresji miał weselszą minę niż teraz Słowacy.
16:11 To co, wolimy Włochów czy Finów w półfinale?
15:10 Kumpel wrócił z KFC, więc trochę się zagadaliśmy, patrzymy z powrotem, a tu już pięć punktów do przodu. Dobrze panowie, możecie sobie wstawić piątki do dziennika.
10:9 Coś nam w streamingu siada, bo Żygadło rozgrywa, a sekundę później Słowacy cieszą się ze zdobycia punktu.
10:7 Słowacy mają chyba zaraz samolot do domu, bo robią wszystko, żeby przegrać jak najszybciej.
6:7 Słowacy niby prowadzą w tym secie, ale mają miny, jakby psychika wysyłała im maila do nadciągającej kupy, ze spotkanie jest w spodniach.
4:5 Ej chłopaki, moglibyście się sprężać, bo jesteśmy umówieni na obiad o 16.30.
3:3 Na boisko wszedł Kupka. Mała rzecz a cieszy.
Przed III setem: Zdaje się, że mecz może szybko się skończyć, więc zapodamy zdjęcie jakiejś ładnej Słowaczki. Daniela Hantuchova gra w tenisa i jak widzimy jest spoko.
II SET
25:17 No i po drugim secie. 2-0 i zanosi się na godzinkę z prysznicem.
24:17 Jak już Nowakowski pojedynczą lepę założył, to tego nie da się nie wygrać.
22:16 Fajnie się to teraz ogląda, bo generalnie robimy na boisku co chcemy.
18:15 Jarosz komendantem melanżu. Anegdotki o nim nie znamy, ale jego tata przepiłby nawet Zdzisława Kręcinę.
17:15 Ale Słowak dostał plombę od Jarosza!
15:15 Po raz kolejny. Czemu Żygadło rzuca balony, kiedy ma przyjęcie w punkt?
13:12 No i się za wcześnie podjaraliśmy, bo Nemec nam zapiął dwa asy z rzędu.
11:7 I co się cieszysz Kmet, i tak przegracie tego seta.
9:5 Swędrowski się podniecił po zagraniu Kurka jak Kołtoń po obronie Kotorowskiego.
6:4 Niech ktoś postawi Nowakowskiemu gyros, bo wygląda jakby wiatr go na ulicy przewracał.
3:3 Co ten Jarosz za parasola rzucił?
1:1 Zagranie Piotra Nowakowskiego skomentujemy następująco:
Przed II setem: Na trybunach jest tyle ludzi, że większa publiczność była chyba na naszym konkursie recytatorskim w III klasie podstawówki.
I SET
25:23 Skaszaniliśmy dwie ostatnie piłki, ale Słowak na zagrywce narobił w gacie i prowadzimy 1-0 bez spiny.
24:21 Brawo Jarosz. Założyłeś siatkę jak stary!
23:20 My tu gadu-gadu, a zaraz wygramy seta.
18:17 Właśnie podlinkowaliśmy relację do naszego konta na Facebooku. Napisaliśmy, że będą piękne kobiety, żeby kliknęło na nią trochę facetów. Ale ze wzgledu na to, że znamy tylko jedną Słowaczkę - Adrianę Sklenarikovą, to jej zdjęcie będzie teraz.
15:16 Tak długo pisaliśmy poprzednią notkę, że nie zauważyliśmy, ze znowu jest przerwa.
11:12 Kurek zepsuł atak. Anegdotę o nim możemy już opowiedzieć. Przed laty, kiedy graliśmy w turnieju kadetów w Nysie, występowaliśmy także przeciwko młodemu Kurkowi. Chłopak łoił niesamowicie, ale na rozgrzewce wkurzył naszego kolegę (na treningu zazwyczaj wystawia się najpierw na skrzydło, a potem do środkowych - Nysa robiła na odwrót i piłki leciały po głowie naszego rozgrywającego), który potraktował go z liścia. Kurek dzisiaj jest gwiazdą światowej siatkówki, a kumpel pracuje na kasie w Biedronce.
9:10 Jarosz wystrzelił szampana i już tylko jeden punkt w plecy.
6:8 Kardynał Dziwisz wbił nam klina i przegrywamy na pierwszej przerwie technicznej.
5:5 Gdyby Możdżonek był piłkarzem, spokojnie znalazłby się w naszym TOP 10 brodaczy.
2:5 Dlaczego Żygadło wystawia piłki na wysokość trzeciego piętra?
1:2 Pierwszy punkt dla Polaków autorstwa Michała Kubiaka. Znamy o nim pyszną anegdotę, ale nie powiemy, bo chcemy dalej mieć co opowiadać w towarzystwie.
0:2 No i już dwie klacze na początek dostaliśmy.
Przed I setem: Nie pamiętamy, żebyśmy kiedykolwiek dygali się przed meczem siatkarzy ze Słowakami. Ostatni raz musiałoby to być jeszcze w zeszłym milenium.
SZUCH/JUR