Sołowow i Chmielewski na Cote d'Azur

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski dobiegły końca lecz nie wszyscy polscy kierowcy odstawili samochody do garażu. Już w ten weekend we francuskim Antibes rozegrana zostanie przedostatnia runda Mistrzostw Europy, w której zobaczymy dwóch Polaków - Michała Sołowowa z Cersanit Rally Team i Jana Chmielewskiego z NEO - Rosetex Rally Team.

W najbliższy weekend, czyli w dniach 16-18 października 2009, na malowniczych asfaltowych trasach południowej Francji, rozegrany zostanie 44. Rallye Antibes Côte d'Azur. Zawody te są dziesiątą rundą Mistrzostw Europy, w których w tym roku startuje Michał Sołowow jadący Peugeotem 207 s2000. Na dwie rundy przed zakończeniem cyklu Sołowow zajmuje drugą pozycję z dziewięcioma punktami straty do otwierającego stawkę Włocha Giadomenico Basso. Dobry występ na trudnych i krętych trasach Rajdu Antibes może przybliżyć Polaka do tytułu Mistrza Europy. Atakując pierwszą pozycję Michał Sołowow musi jednak oglądać się za plecy, gdyż na trzecim miejscu z zaledwie trzema punktami straty plasuje się kolejny włoski kierowca - Corrado Fontana. Czwarty w stawce Krum Donchev z ponad trzydziestoma punktami straty do Fontany nie ma już szans na zajęcie miejsca na podium.

Podczas Rallye Antibes licznie reprezentowaną grupą samochodów będą Citroeny C2R2 startujące w Citroen Racing Trophy. Polskę w tych zawodach będą reprezentowali ubiegłoroczni zwycięzcy polskiej edycji tej imprezy czyli Janek Chmielewski i Ireneusz Pleskot z NEO - Wesem Rally Team. Młodemu kierowcy z Krakowa wypadek podczas Rajdu Polski przeszkodził w obronie mistrzowskiego tytułu i ostatecznie załoga Chmielewski/Pleskot ukończyła ten sezon na trzeciej pozycji. Teraz kierowca z NEO - Wesem Rally Team ma szansę na dobry występ na arenie międzynarodowej. - Wyjazd na Rajd Antibes jest dla nas wielką niespodzianką i ukoronowaniem sezonu. Cieszymy się, że marka Citroen tak bardzo angażuje się w rozwój załóg, uczestniczących w Citroen Racing Trophy. Byłoby lekkomyślne nie skorzystać z takiej szansy - mówił przed rajdem Janek Chmielewski - Trasy tej rundy Mistrzostw Europy są bardzo trudne, a ilość zakrętów na jednym odcinku jest zbliżona do ilości zakrętów w całym rajdzie do Mistrzostw Polski. Droga miejscami biegnie skalnymi półkami bez żadnych barier ochronnych, więc tam na pewno nie będzie łatwo o dobre tempo. Spodziewamy się lania ze strony zwłaszcza Francuzów i Włochów, ale naszym priorytetem jest nauka nowych tras i osiągnięcie mety. Za otrzymaną szansę uczestnictwa w tej wielkiej imprezie składamy podziękowania dla Citroen Polska i dla Citroen Racing oraz dla naszych wiernych sponsorów - NEO, WESEM i Rosetex. Bez tego nie byłoby mowy o naszym udziale w 44. Rallye Antibes Cote d'Azure - podsumował Chmielewski.

Dobre występy polskich kierowców na arenie międzynarodowej z pewnością przyczynią się do promocji naszego kraju, a także popularyzacji sportów motorowych w Polsce. W tym sezonie duże powody do dumy dał nam Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak zdobywając tytuł I Wicemistrza Świata w klasyfikacji JWRC. Teraz pozostaje trzymać kciuki za pozostałych polskich kierowców. Najbliższą ku temu okazją będzie 44. Rally Antibes.

ip