Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Tomasz Kłos: "Jestem spokojny o ŁKS"

2009-02-24

 Tomasz Kłos to wybitny reprezentant Polski, wieloletni gracz ŁKS. Obecnie pełniący funkcję menadżera w naszym klubie. O przeszłości i przyszłości ŁKS opowiedział nam we wtorkowe popołudnie w swoim stylu - krótko i na temat.

dlaStudenta.pl: - Jak Pan ocenia wzmocnienia ŁKS przed rundą wiosenną?

Tomasz Kłos: - Bardzo pozytywnie. Doszedł Tomek Hajto, Nerijus Radžius, Marcin Smoliński, napastnik z Macedonii. Być może dojdzie jeszcze jeden gracz.

- A co z Piotrem Świerczewskim?

- Dziś rozstrzygnie się jego sprawa w PZPN... i zobaczymy (śmiech)

- Co z Pawłem Drumlakiem oraz Vahanem Geworgyanem?

- Są po spotkaniu z prezesem, trenują z nami (dziś do autokaru wsiadali obaj panowie - przyp. red.), a to, co wypisują gazety to już inna sprawa.

- Górnik Zabrze i Cracovia solidnie się wzmocniły - kto zatem spadnie z ekstraklasy prócz karnie zdegradowanej Jagiellonii - Piast Gliwice i Polonia Bytom?

- Zrobili fajne transfery, sporo pieniędzy wydano tylko nie wiadomo jak to przełoży się na grę a boisku. Niech każdy klub się martwi o siebie. My robimy wszystko by ŁKS pozostał w ekstraklasie.

- Czy penetruje Pan lokalny rynek piłkarski, kiedyś trafił Pan do nas z Boruty Zgierz?

- Mamy dwie osoby, które w formie skautingu wyszukują dla nas ciekawych piłkarzy.

- Jak wygląda sytuacja finansowa spółki, czy piłkarze mają płacone na czas?

- Jest miesięczna zaległość (pensja) i część premii. W ŁKSie nigdy nie było różowo ale staramy się to wszystko poukładać. Spłaciliśmy sporo długów. Chcemy do końca rundy spłacić wszystkich dłużników aby nie było problemów z licencją na przyszły sezon.

- Czy nie mógł Pan zaprosić kogoś znanego jak Auxerre czy Kaiserslautern na mecz z okazji 100-lecia ŁKS?

- Nikt się nad tym nawet nie zastanawiał, jest taki pomysł, aby rozegrać mecz ze znanym zachodnim klubem latem. W chwili obecnej są ważniejsze sprawy niż takie mecze.

- W prasie jakiś czas temu, Tomasz Cebula zwierzył się, że ŁKS-Ptak kupił mistrzostwo w 1998 roku. Jak Pan to skomentuje?

- Chce mi się śmiać, widziałem ten wywiad. Nic takiego jak kupowanie meczów nie miało miejsca....

- Teraz podobno pracuje w Straży Miejskiej w Warszawie...

- Dziwne, że skoro ma pilnować porządku i przestrzegać prawa wymyśla takie historie. Może on sam ma coś na sumieniu i idąc teraz do Straży Miejskiej chciał się „wybielić".

- Dlaczego wtedy opuścił Pan klub i odszedł do Francji nie zostając nawet na rundę jesienną by grać o Ligę Mistrzów.

- Grałem w Łodzi 3 lata. Klub dostał propozycję nie do odrzucenia podobnie jak i ja. Po tym jak zdobyłem mistrzostwo Polski chciałem spróbować sił we Francji i rozpocząłem swoją zagraniczną przygodę.

- Co z Pańskim kręgosłupem, czy to był jedyny powód zakończenia kariery i rozpoczęcie menadżerki w ŁKS?

- Jeden z głównych. Mój kręgosłup był wyeksploatowany. Nie chciałem nikogo zawieść.

- Dlaczego prezes Cupiał nie chciał wcześniej Pana puścić z Wisły do ŁKS?

- To było trochę inaczej. Trener Chojnacki kontaktował się ze mną i pytał czy chcę wrócić do ŁKS? Ja chciałem jeszcze walczyć o wyższe cele z Wisłą. Później zaczęły się problemy z plecami, była też oferta gry w Koronie ale zadeklarowałem się, że wrócę do Łodzi.

- Był Pan piłkarzem ŁKS teraz jest Pan menadżerem, czyli została jeszcze posada prezesa...

- Taka funkcja w klubie mnie nie interesuje. Robię to co lubię i umiem robić z pożytkiem dla ŁKS. Prezes może być spokojny (śmiech).

- Przedwczoraj samobójstwo popełnił były gracz ŁKS - Sławomir Rutka... czy korupcja w polskiej piłce może doprowadzić do innych zgonów?

- Nie mnie to oceniać, choć wydaje mi się, że nie to było powodem tej tragedii. Nie poruszajmy tego tematu. Sławek odszedł... a o zmarłych nie wypada mówić.

- Kibice drżą o losy ŁKS w Ekstraklasie...

- Wszystko jest w głowach i nogach zawodników. Jeśli będą realizować założenia trenera to o wynik nie musimy się martwić.

Rozmawiał: Gabriel Antoniak

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama