Zmienne szczęście Małysza

Gregor Schlierenzauer wygrał pierwszy z dwóch zaplanowanych konkursów Letniego Grand Prix w stolicy polskich Tatr, Zakopanem. Austriak osiągnął 130 m oraz 132 m. Świetny wynik zanotował „Mistrz z Wisły", który po skokach na odległość 128,5 oraz 127,5 zajął trzecie miejsce. Drugi był Norweg Johan Remen Evensen.

Wynik Schlierenzauera jest swego rodzaju fenomenem. Młody Austriak wygrał w pierwszym swoim starcie sezonu letniego, ponieważ wcześniej leczył kontuzje i właściwie nie trenował. Wrócił specjalnie na konkurs w Zakopanem, bo uważa, że w Polsce jest najlepsza widownia na świecie. Trudno się z Gregorem nie zgodzić. Według organizatorów, pierwszy konkurs z perspektywy trybun obejrzał dziewięciotysięczny tłum.

- Wspaniale jest wrócić. Moja forma jest bardzo dobra, jak na sierpień. Linia skoku prawidłowa. Myślę, że będę skakał jeszcze dalej zimą. Konkursów z cyklu Grand Prix nie traktuję zbyt poważnie- stwierdził zdobywca ostatniego Pucharu Świata, po swoim skoku kwalifikacyjnym.

Jeśli Schlieri do konkursu nie podszedł „zbyt poważnie", to aż strach pomyśleć co będzie w zimie. Być może i w tym sezonie odskoczy rywalom na niedostępny dla nich poziom. 19- letni skoczek z Innsbrucku ma 24 zwycięstwa w zimowym Pucharze Świata i jest na dobrej drodze by stać się najlepszym skoczkiem w historii skoków narciarskich.

Konkurs rozgrywany w ulewnym deszczu miał szybki przebieg, ale licznie zgromadzeni kibice nie mogli być zawiedzeni postawą polskiej drużyny. Małysz po pierwszej serii był na 4. miejscu, ale słabszy skok drugiego po pierwszej serii Ammanna, dał najlepszemu polskiemu skoczkowi miejsce na podium. Nasz mistrz skacze w Zakopanem bardzo dobrze i z pewnością w niedzielnym konkursie również powalczy o „pudło". Oprócz Małysza, bardzo dobry wynik osiągnął Łukasz Rutkowski, który zajął 13. pozycje. 16. był Kamil Stoch, a 28. Maciej Kot.

***

W Zakopanem deszcz nie przestaje padać, ale to nie zraża kibiców, a także skoczków do wszelakiego rodzaju aktywności. Dużą popularnością cieszy się „Morskie Oko". Bynajmniej nie chodzi tutaj o jedną z atrakcji polskich Tatr, ale o niedawno odnowiony klub na Krupówkach, w którym chętnie bawią się skoczkowie, głównie ze Skandynawii.

Norweg Anders Jacobsen wygrał drugi konkurs Grand Prix w Skokach Narciarskich Zakopane 2009. Drugi był zwycięzca sobotnich zmagań Gregor Schlierenzauer, a trzeci Johan Remen Evensen, który w sobotę był drugi. Polacy spisali się gorzej niż to miał miejsce dzień wcześniej. Najlepszy z Polaków był Łukasz Rutkowski, który zajął 15. lokatę. Kami Stoch był 17, Adam Małysz 21. Na punktowanym miejscu znalazł się również Krzysztof Miętus, który był 30. i wywalczył jeden punkt.

Z Zakopanego

Kamil Dulański