Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Adam Małysz nie doleciał po medal

2007-02-26

 Miał być medal Mistrzostw Świata, a wyszła wielka klapa. Adam Małysz na treningach przed zawodami spisywał się rewelacyjnie, a w klasyfikacjach wręcz zdeklasował rywali. W MŚ zajął jednak ledwie czwarte miejsce, grubo poniżej oczekiwań. Kiepsko poszło też Polakom w niedzielnym konkursie drużynowym.

Sobotnie zawody w Sapporo wygrał Szwajcar Simon Ammann. W Ammannie upatrywano najgroźniejszego rywala do zwycięstwa w mistrzostwach. I jak się okazało, nie były to czcze spekulacje. Zwycięstwo nie przyszło jednak Ammannowi łatwo. Szwajcar stoczył w Sapporo ciekawą walkę z młodym Finem Harrim Ollim. Gdyby tylko odległości skoków decydowały o zwycięstwie, Fin wyjechałby ze Japonii ze złotym medalem. Ammann okazał się jednak lepszy od Fina w stylu skoków i to zaważyło, że to Szwajcar dopisał sobie do listy trofeów złoty medal Mistrzostw Świata w Sapporo.

W pierwszej serii, Ammann skoczył 125 metrów, o metr dalej niż Olli i wyprzedzał Fina o 2,8 punkta w notach za styl. Małysz poszybował na 123 metr. Tracił jednak do Ammanna 4.6 punkta w notach, co oznaczało, że w drugiej serii musiałby skoczyć ponad 3 metry więcej niż Szwajcar.Przeskoczyć dobrze dysponowanego Ammanna byłoby jednak bardzo ciężko i po pierwszej serii było w zasadzie jasne, że Polak może zapomnieć o złocie.

W drugiej serii, Ammann skoczył 134.5 metra. Olli skoczył 2 metry więcej i na skoczni spodziewano się, że to 21-letni Fin stanie na najwyższym stopniu podium. Szwajcarowi dopisało jednak wielkie szczęście i wyprzedził Olliego zaledwie o 0,2 punkta.
Małysz próbował walczyć o miejsce na podium. Po pierwszej serii tracił zaledwie 0,5 punkta do trzeciego w klasyfikacji Roara Ljokelsoeya. W drugiej serii Polak skoczył 133 metry, o 2 mniej niż Ljokelsoey. To przesądziło, że Norweg zajął trzecie miejsce. A Małyszowi przypadło najgorsze dla sportowca, czwarte miejsce...

Rozczarował też drugi Polak, Kamil Stoch. W klasyfikacjach zajął niespodziewanie drugie miejsce i deklarował, że zamierza powalczyć o medal. W sobotnich zawodach nie poszło mu jednak tak dobrze. W pierwszej serii skoczył 117,5 metr i plasował się na 10. miejscu. W drugiej poprawił się o 4 metry, nie zdołał jednak utrzymać miejsca w pierwszej dziesiątce konkursu i ostatecznie zajął 13. miejsce.

Kiepsko spisali się w Sapporo najlepsi skoczkowie sezonu. Prowadzący w klasyfikacji Pucharu Świata Norweg Anders Jacobsen był zaledwie 14. (najgorszy wynik w sezonie). Drugi skoczek PŚ, Austriak Gregor Schlierenzauer, spisał się nieco lepiej i skończył zawody na 10. pozycji. Po skoczkach prowadzących w klasyfikacji PŚ spodziewano się jednak walki o medale.

Wyniki sobotniego konkursu Mistrzostw Świata w skokach narciarskich:

Lp. Zawodnik I skok Nota II skok Nota Łącznie 
1. Simon Ammann (Szwajcaria) 125 123 134.5 143.1 266.1 
2. Harri Olli (Finlandia) 124 120.2 136.5 145.7 265.9 
3. Roar Ljokelsoey (Norwegia) 123 118.9 135 144 262.9 
4. Adam Małysz 123 118.4 133 139.9 258.3 
5. Thomas Morgenstern (Austria) 122 117.6 131.5 137.7 255.3 
6. Janne Ahonen (Finlandia) 123 116.9 130 133 249.9 
7. Dimitrij Wassiliev (Rosja) 121 112.8 125.5 122.4 235.2 
8. Andreas Kofler (Austria) 118 108.9 125 123 231.9 
9. Martin Koch (Austria) 117.5 106.5 123.5 118.8 225.3 
10. Gregor Schlierenzauer (Austria) 115 102 124.5 121.6 223.6 
...       
13. Kamil Stoch 117.5 107 121 114.3 221.3 


***

Polacy spisali się też grubo poniżej oczekiwań w niedzielnym konkursie drużynowym. Zwyciężyli Austriacy, a nasz zespół zajął ledwie 5. miejsce, choć miał spore szanse na medalowe miejsce.

O tym, że medal przeszedł Polakom koło nosa, zaważył fatalny drugi skok Roberta Matei. Nasz skoczek zdołał osiągnąć ledwie 94,5 metra, co na skoczni K-120 jest wynikiem, mówiąc delikatnie, beznadziejnym. Po tak fatalnym skoku Matei, nie dało się już wiele zrobić. Świetnie skoczył jeszcze Adam Małysz (131,5 metra), ale nie zdołał nadrobić tego, co zepsuł Mateja. Ostatecznie, Polacy zajęli piąte miejsce.

W konkursie drużynowym najlepsi okazali się Austriacy. Drugie miejsce zajęli Norwegowie, brązowy medal zdobyli - co jest niespodzianką - Japończycy. Skoczkowie z Kraju Kwitnącej Wiśni w bieżącym sezonie spisują się słabo i nie spodziewano się, żeby w MŚ mieli odegrać ważniejszą rolę. Jednak co gospodarz, to gospodarz i Japończycy zrobili swoim kibicom niespodziankę, sięgając po brąz.

Wyniki konkursu drużynowego:

1. Austria 1000.2
(Andreas Kofler - 130m i 128.5; Gregor Schlierenzauer - 123.5, 117.5; Wolfgang Loitzl - 125, 133.5; Thomas Morgenstern - 126, 125)
2. Norwegia 953.3 (Roar Ljokelsoey - 134, 126.5; Anders Bardal - 119, 114.5; Anders Jacobsen - 122, 117; Tom Hilde - 122.5, 130.5)
3. Japonia 905.9 (Takanobu Okabe - 121, 120; Daiki Ito - 117, 131.5; Noriaki Kasai - 128, 117.5; Shohhei Tochimoto - 118, 110)
...
5. Polska 857.2
(Adam Małysz - 133.5, 131.5; Kamil Stoch - 129, 120; Piotr Żyła - 115, 111.5; Robert Mateja - 106.5, 94.5)

Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama