Adam Wójcik to ikona polskiej koszykówki. Od blisko 20 lat gra z powodzeniem w reprezentacji Polski. Jego marzeniem jest zdobycie medalu podczas wrześniowego EuroBasketu. W młodości kibicował Scottie Pippenowi. Obecnie uczy koszykówki synów Jana i Szymona. W podróż życia chciałby polecieć na Mauritius.
1. Wzrost/waga
- 208 cm, 110 kg
2. Stan cywilny: żona, dzieci?
- Żona Krystyna, synowie bliźniacy Jan i Szymon (10 lat)
3. Jak się poznaliście z żoną?
- W kawiarni w Stalowej Woli.
4. Twoje pseudonimy
- „Wójo", „Wójcior", „Oława", „El Profesore"
5. Wykształcenie
- Szkoła średnia - mechaniczna we Wrocławiu.
6. Języki obce
- Znam nieźle angielski, trochę rosyjski, mało włoski.
7. Twój samochód
- Jeżdżę Volvo XC 90.
8. Data i miejsce urodzenia. Jak wspominasz lata dziecięce? Czy byłeś spokojnym malcem?
- Urodziłem się 20 kwietnia 1970 roku w Oławie. Byłem bardzo spokojnym dzieckiem. Rzadko rozrabiałem. Od dziecka lubiłem sport i byłem sprawny fizycznie. Zanim zacząłem grać w koszykówkę, na SKS-ach trenowałem siatkówkę oraz piłkę nożną. Byłem też niezły w skoku w dal i biegu na 400 metrów.
9. Jak zarobiłeś pierwsze pieniądze w życiu? Ile? Na co je wydałeś?
- Jako dzieciak sprzedawałem butelki i makulaturę. W tamtych czasach to było bardzo popularne zarobkowanie. Pieniądze wydałem na jakieś słodycze.
10. W jaki sposób zaczęła się twoja przygoda z koszykówką? Ile miałeś lat? Kto cię zaprowadził na pierwszy trening i dlaczego na tę dyscyplinę sportu?
- Pierwszy mecz koszykówki zobaczyłem w telewizji. W tamtej reprezentacji Polski grali tacy zawodnicy jak Kudłacz, Fikiel, Kijewski, Jechorek i Binkowski. Ich rywalem była chyba Francja... właśnie wtedy stwierdziłem, że bardzo chcę grać w koszykówkę. Chciałem, by kiedyś rodzice też mnie zobaczyli na meczu w telewizji. Zaczynałem grać w wieku 14 lat. Przyjechaliśmy ze szkołą z Oławy na zawody międzyszkolne do Wrocławia. Na boisku wypatrzył mnie trener Krzysztof Walonis z Gwardii. Podczas ferii zimowych dostałem od niego zaproszenie na treningi do Wrocławia. Miałem wówczas 173 cm wzrostu i byłem jednym z najniższych zawodników. Ale on stwierdził, ze mam talent.
Więcej na: http://www.pzkosz.pl/?p=akt&id=1210