Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Afera w Formule 1: McLaren szpiegował Ferrari?

2007-07-13

 W Formule 1 nabiera rumieńców afera bez precedensu. Międzynarodowa Federacja Samochodowa FIA oskarżyła stajnię McLaren Mercedes o wykradanie dokumentów rywala, Ferrari. McLaren odpiera zarzuty.

- McLaren uzyskał nieautoryzowany dostęp do dokumentów Ferrari, w tym takich, które zawierają dane przydatne w budowie bolidu na sezon 2007 - napisała FIA w specjalnym oświadczeniu. Przedstawiciele McLarena zostali wezwani na nadzwyczajne posiedzenie komisji FIA, które odbędzie się 26 lipca. 

McLaren odpiera zarzuty FIA. Szefowie angielskiej ekipy zaprzeczają, jakoby korzystali z dokumentacji Ferrari przy udoskonalaniu własnych bolidów.  

Afera szpiegowska zaczęła się w kwietniu, przed Grand Prix Monako. Wtedy na bolidach Felipe Massy i Kimi Raikkonena znaleziono ślady podejrzanego białego proszku, rozsypane przy wlewach paliwa. Przedstawiciele Ferrari, po krótkim śledztwie, oskarżyli o to Nigela Stepneya - głównego mechanika zespołu.

Później sprawy nabrały tempa. Włodarze Ferrari, po krótkim śledztwie, złożyli wniosek o przeszukanie domu głównego projektanta McLarena, Mike'a Couglhana. Podczas rewizji, znaleziono u niego tajne dokumenty Ferrari z danymi o szczegółach technicznych bolidów włoskiej stajni. Szefowie Ferrari twierdzą, że Couglhan otrzymał papiery od Stepneya. Cały proceder miał ich zdaniem trwać co najmniej od kwietnia. Przedstawiciele włoskiej stajni dodają, że zdobycie tajemnic technicznych ich bolidów przez McLarena przyczyniło się do poprawy wyników kierowców angielskiej stajni.

Jeżeli dochodzenie FIA potwierdzi zarzuty Ferrari, McLaren może stracić tytuł mistrza konstruktorów F1. Kary mają ominąć zaś kierowców angielskiej stajni, Lewisa Hamiltona i Fernando Alonso.

(ŁUM)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama