Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Andrej Urlep zrezygnował z reprezentacji?

2007-11-12

 Zamieszanie wokół koszykarskiej reprezentacji i trenera Andreja Urlepa. Według "Przeglądu Sportowego", Słoweniec jednak nie będzie kontynuował pracy z kadrą i skupi się na prowadzeniu ASCO Śląska Wrocław. Informacje "PS" zaskoczyły prezesa Polskiego Związku Koszykówki, Romana Ludwiczuka.

Po sobotnim meczu ASCO Śląska z Anwilem Włocławek Urlep krótko skomentował pytania dziennikarzy o jego dalszą pracę w kadrze. - Było, ale się skończyło - skwitował Słoweniec. Według "Przeglądu Sportowego", także kadrowicze wiedzieli, że trener postanowił zakończyć współpracę. O tym, że Urlep wybrał ASCO Śląsk, wspomniał także właściciel klubu, Waldemar Siemiński.

- Andrej Urlep poinformował mnie, że jednak nie poprowadzi reprezentacji. Zostaje w klubie i wypełni kontrakt - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska The Times-Gazeta Wrocławska"  Siemiński.

Andrej Urlep jest związany z ASCO Śląskiem do końca sezonu 2008/2009. Tajemnicą poliszynela jest, że Słoweniec świetnie rozumie się z Siemińskim i że właściciel klubu właśnie w nim upatruje trenera zdolnego poprowadzić Śląsk do upragnionego mistrzostwa Polski. I ma do niego pełne zaufanie.

Informacje o odejściu Urlepa z reprezentacji wywołały spore zdziwienie w koszykarskim światku. Kilkanaście dni temu prezes PZKosz., Roman Ludwiczuk, ogłosił, że doszedł do porozumienia ze Słoweńcem i po zakończeniu obecnego sezonu zawiesi Urlep zawiesi swój kontrakt ze Ślaskiem, poświęcając się reprezentacji.

W 2009 roku Polska będzie gospodarzem koszykarskich Mistrzostw Europy. Władze PZKosz. chciały uniknąć powtórki z sytuacji, która zdarzyła się w te wakacje, gdy reprezentacja przygotowywała się do ME w Hiszpanii. Urlep był oprócz przygotowywania kadry zajęty także ustalaniem składu i koordynowaniem przygotowań do sezonu ASCO Śląska. W efekcie chyba żadna ze stron nie mogła mówić, że praca Urlepa w dwóch miejsach jednocześnie przyniosła efekty. Polacy na turnieju w Hiszpanii się nie spisali, a ASCO Śląsk w tym sezonie notuje najgorszy start w swojej historii, z zaledwie jednym zwycięstwem w sześciu meczach. Na dodatek wrocławianie mają spore problemy kadrowe.

- To po prostu niemożliwe. Nie tak się przecież dogadaliśmy. Odbyliśmy spotkanie, na którym ustaliliśmy, że do końca sezonu Andrej ma pozwolenie na pracę w klubie z Wrocławia - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" ogromnie zdziwiony Ludwiczuk.

"Przegląd Sportowy"/ŁUM


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama