Andrzej Niemczyk na wylocie

Władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej podjęły decyzję o zwolnieniu Andrzeja Niemczyka z funkcji trenera reprezentacji siatkarek.

Powodem tej decyzji było ignorowanie przez Niemczyka spotkań organizowanych przez PZPS, na których chciano wyjaśnić przyczyny konfliktu trenera z Małgorzatą Glinką, który rozgorzał podczas pobytu siatkarek na turnieju Grand Prix w Chinach. Glinka po sporze z trenerem powiedziała, że z Niemczykiem nie zamierza już współpracować i pod jego wodzą w kadrze nie zagra.

Po powrocie z Chin słuch po Niemczyku zaginął. Trener zaraz po powrocie z Chin zakomunikował, że idzie do szpitala i od tego momentu nie ma z nim żadnego kontaktu. Władze PZPS już dwukrotnie oczekiwały Niemczyka w siedzibie związku, jednak ani w podniedziałek, ani w środę trener się nie pojawił. Wobec tego władze PZPS postanowiły zwolnić Niemczyka z powodów dyscyplinarnych.

W gronie potencjalnych następców Andrzeja Niemczyka wymienia się trzy nazwiska. Chęć objęcia drużyny "Złotek" zgłosili: dotychczasowy asystent Niemczyka, Ireneusz Kłos oraz trener Nafty Piła, Jerzy Matlak. Prezes PZPS, Mirosław Przedpełski, najchętniej jednak w miejsce Niemczyka zatrudniłby włoskiego szkoleniowca, Massimo Barboliniego. Włoch jednak chce prowadzić jednocześnie polską kadrę i drużynę Desparu Perugia (kontrakt Barboliniego z Perugią obowiązuje jeszcze przez rok). Negocjacje z Barbolinim trwają i ciągu najbliższych dni wyjaśni się, kto obejmie drużynę siatkarek.


(ŁUM)