Trener reprezentacji Polski siatkarek, Andrzej Niemczyk, podał się do dymisji. To efekt głośnego konfliktu szkoleniowca z siatkarką Małgorzatą Glinką, po którym zawodniczka zrezygnowała z gry w narodowej drużynie.
Konflikt między Niemczykiem a Glinką pojawił się podczas jednego treningów zespołu. Trener zarzucił siatkarce, że nie przykłada się do zajęć. Doszło do ostrej wymiany zdań, a po wszystkim Niemczyk skreślił Glinkę ze składu zespołu na turniej Grand Prix w Ningbo. Urażona siatkarka zapowiedziała w odpowiedzi, że więcej w reprezentacji już nie wystapi. Za siatkarką wstawiły się inne zawodniczki, ale Niemczyk zdania nie zmienił.
Dziś rano w meczu siatkarskiego Grand Prix z Kubą (przegranym przez Polki 2:3) zespół poprowadził asystent Niemczyka, Ireneusz Kłos. Po spotkaniu trener Niemczyk podał do wiadomości, że rezygnuje z prowadzenia zespołu.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski, powiedział, że natychmiast po poniedziałkowym powrocie zespołu z zagranicznych wojaży zostaną przeprowadzone mediacje między Niemczykiem a Glinką. Jak podaje "Przegląd Sportowy", zawodniczka deklaruje, że nie zagra już w kadrze, bo nie będzie w stanie odbudować psychicznie po całej sytuacji.
Konflikt między Niemczykiem a Glinką pojawił się podczas jednego treningów zespołu. Trener zarzucił siatkarce, że nie przykłada się do zajęć. Doszło do ostrej wymiany zdań, a po wszystkim Niemczyk skreślił Glinkę ze składu zespołu na turniej Grand Prix w Ningbo. Urażona siatkarka zapowiedziała w odpowiedzi, że więcej w reprezentacji już nie wystapi. Za siatkarką wstawiły się inne zawodniczki, ale Niemczyk zdania nie zmienił.
Dziś rano w meczu siatkarskiego Grand Prix z Kubą (przegranym przez Polki 2:3) zespół poprowadził asystent Niemczyka, Ireneusz Kłos. Po spotkaniu trener Niemczyk podał do wiadomości, że rezygnuje z prowadzenia zespołu.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski, powiedział, że natychmiast po poniedziałkowym powrocie zespołu z zagranicznych wojaży zostaną przeprowadzone mediacje między Niemczykiem a Glinką. Jak podaje "Przegląd Sportowy", zawodniczka deklaruje, że nie zagra już w kadrze, bo nie będzie w stanie odbudować psychicznie po całej sytuacji.
(ŁUM)