Złamane żebro i stłuczone płuco - tak zakończyło się dla Geralda Wallace'a starcie ze środkowym Los Angeles Lakers, Andrew Bynumem.
W czwartej kwarcie meczu Charlotte Bobcats - Los Angeles Lakers, Wallace chciał dynamicznie wejść pod kosz. Szybki obrońca Bobcats znalazł drogę miedzy obrońcami LAL, wyskoczył i był bliski zdobycia punktów. Andrew Bynum postanowił w ostatniej chwili zatarasował mu drogę, popisując się przy okazji faulem a'la słynni "Bad Boys", czyli Detroit Pistons z lat 90.
Wallace po starciu z Bynumem huknął z impetem na ziemię, a lekarze kazali natychmiast odwieźć go do szpitala. Badania wykazały, że koszykarz ma złamane żebro i silne stłuczenie płuca.
Faul Bynuma na Wallace'u
ŁM