Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

DBE: Emocje!

2006-10-23

 Rozegrana w miniony weekend kolejka koszykarskiej Dominet Bank Ekstraligi przyniosła sporo emocji. Było także nieco sentymentów, oficjalnie pożegnano bowiem dwie legendy polskich parkietów koszykarskich.


Pożegnanie Macieja Zielinskiego...

We Wrocławiu przed meczem Bergson Śląsk Wrocław - Polpharma Starogard Gdański odbyło się uroczyste pożegnanie legendy wrocławskiego zespołu i długoletniego kapitana drużyny, Macieja Zielińskiego. Koszulka z numerem 9, w której "Zielony" grał przez całą karierę, została zastrzeżona. Sam Zieliński był bardzo wzruszony i łamiącym się głosem dziękował kibicom za wszystkie lata w Śląsku: - Dziękuję klubowi, wszystkim kolegom, lekarzom i przede wszystkim Wam, kibicom. Liczy się tylko Śląsk! - mówił. Maciej Zieliński zamierza zająć się polityką, w najbliższych wyborach będzie kandydował do rady miejskiej Wrocławia.

Wrocławscy koszykarze dostosowali się do atmosfery meczu i po emocjonującym pojedynku pokonali drużynę Polpharmy Starogard Gdański 75:71 (obszerna relacja z meczu http://dlastudenta.pl/sport/?act=show_ar&id=9471).

...i Igora Griszczuka

Z kolei we Włocławku przed meczem miejscowego Anwilu z Czarnymi Słupsk uroczyście pożegnano dawnego zawodnika klubu z Włocławka, Igora Griszczuka (który obecnie jest trenerem ekipy z Słupska). Griszczuk był zawodnikiem Anwilu (kiedyś Nobilesu) przez 15 lat i zawsze grał z ogromnym sercem i wolą walki. Do historii polskiego basketu przeszły jego pojedynki z Maciejem Zielińskim, mecze włocławskiego zespołu ze Śląskiem Wrocław nazywano często "świętą wojną". Koszulka z nr. 12, w której niegdyś grał Grisczuk, także została zastrzeżona.

Na boisku sentymentów już nie było. Anwil rozgromił Czarnych Słupsk 83:63, będąc zespołem lepszym od rywala z Pomorza pod każdym względem. Ani przez moment przewaga włocławian nie podlegała dyskusji. Inna sprawa, że poza Przemysławem Frasunkiewiczem, Alexandrem Kudriavtsevem i Alexem Dunnem nikt w zespole z Słupska nie zagrał na najwyższych obrotach.

W ekipie Anwilu świetne zawody zaliczył nowozelandzki rozgrywający, Mark Dickel, który popisał się double-double, zdobywając 18 punktów i zaliczając 10 asyst. Dzięki zwycięstwu nad Czarnymi, Anwil wraz z Prokomem Trefl Sopot prowadzi w tabeli DBE, z kompletem trzech zwycięstw.

Turów przegrał z beniaminkiem

Do sporej niespodzianki doszło w Gdyni. Tamtejszy Kager, tegoroczny beniaminek DBE, po wyrównanym meczu pokonał faworyzowany Turów Zgorzelec 60:57. Mecz był przede wszystkim popisem defensywnym obu zespołów, po wyniku meczu widać jednak, że na własnej połowie Kager miał więcej argumentów, skoro zdołał pokonać naszpikowaną gwiazdami ekipę ze Zgorzelca. Gdynianie zaimponowali zwłaszcza w trzeciej kwarcie meczu - pozwolili w niej graczom Turowa zdobyć zaledwie 6 punktów, co jest rzadkim wyczynem na tak wysokim szczeblu rozgrywek.

W ekipie z Trójmiasta świetne zawody zaliczył Courtney Eldridge, który zaliczył 16 punktów i 6 asyst. Trzy punkty mniej zdobył Michael Kuebler, który zanotował na swoim koncie aż 5 przechwytów. Obaj koszykarze dobrze zastąpili etatowego strzelca zespołu, Gintarasa Kadziulisa, który zdobył zaledwie 4 punkty.

W Turowie na wyróźnienie zasługuje tylko duet Robert Witka-Kelati Thomas. Witka zdobył 14 punktów i zebrał 6 piłek, Thomas również zdobył 14 oczek. Wspierać ich starali się Koszarek i Drobnjak, ale było to zbyt mało na dobrze dysponowaną ekipę beniaminka. Porażka z Kagerem to już druga przegrana Turowa z rzędu - w poprzedniej kolejce zgorzelczanie przegrali z Anwilem Włocławek. Trener Turowa, Saso Filipovski, będzie miał o czym myśleć, bo przed sezonem oczekiwania wobec klubu były spore, mierzono nawet w mistrzostwo Polski. Porażek z beniaminkiem chyba nikt nie brał pod uwagę...

Prokom Trefl kolejny raz na mękach

W pierwszej kolejce DBE sopocianie dopiero dzięki rzutowi Atkinska w ostatniej sekundzie meczu zdołali zapewnić sobie zwycięstwo nad Kagerem Gdynia. W weekend znów musieli się sporo namęczyć z teoretycznie słabszym rywalem. Polpak Świecie postawił mistrzom Polski wysokie wymagania. Gracze ze Świecia prowadzili przez cały mecz i dopiero w końcówce czwartej kwarty dali sobie je wydrzeć. Najpierw punkty zdobył Rashid Atkins, a 5 sekund przed końcem dwa rzuty wolne wykorzystał Justin Hamilton, ustalając wynik spotkania na 67:65 dla Prokomu. Gracze ze Świecia mieli jeszcze 5 sekund na akcje, jednak nie zdołali już przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Wynik jednak, biorąc pod uwagę, że Polpak grał w siedmioosobowym składzie, wstydu im nie przynosi.


Wyniki trzeciej kolejki Dominet Bank Ekstraligi:

Bergson Śląsk Wrocław - Polpharma Starogard Gdański 75:71

Polpak Świecie - Prokom Trefl Sopot 65:67

Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 83:63

Kager Gdynia - BOT Turów Zgorzelec 60:57

Gipsar Stal Ostrów Wielkopolski - Unia Tarnów 93:68

AZS Koszalin - Znicz Sokołów Jarosław 68:73

Mecz Polonii SPEC Warszawa z Kotwicą Kołobrzeg odbędzie się 25 października.


Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama