Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

DBE: Śląsk lepszy od Turowa

2008-04-30

 ASCO Śląsk Wrocław tym razem lepsi od PGE Turowa Zgorzelec! Podopieczni Rimasa Kurtinaitisa w drugim meczu półfinałowym pokonali Turów 78:72 i wyrównali stan rywalizacji.

- Turów zniszczył nas na deskach, dlatego wygrał - tłumaczył w wywiadzie dla portalu E-Basket po pierwszym meczu obrońca Śląska, Bartosz Diduszko. W drugim meczu wrocławianie zagrali na tablicach znacznie lepiej. I to mimo braku podstawowego środkowego, Jareda Homana, który się przeziębił i zagrał tylko 8 minut. Spora w tym zasługa Olivera Stevicia, który zebrał aż 12 piłek, przy 26 całego zespołu. Śląsk zagrał też bardzo skutecznie w ataku, trafiając niemal połowę rzutów.

Lepsza gra Śląska sprawiła, że Turowowi nie poszło już tak dobrze. Pierwsza kwarta spotkania upłynęła pod znakiem wyrównanej walki i zakończyła się minimalnym prowadzeniem Śląska. Świetnie w tej części meczu spisywał się Dominik Tomczyk, który "sprzedał" rywalom dwa celne rzuty za 3.

Druga odsłona gry należała do Śląska. Szczególnie dobrze spisywał się Paweł Mróz, grający w zastępstwie za Homana. Młody środkowy dwa razy celnie przymierzył za 3, do tego zagrał nieźle w obronie. Wysocy gracze Turowa mieli pod koszami spore problemy z Mrozem. Nadal skuteczny był też Tomczyk. Do przerwy Śląsk schodził z przewagą 12 punktów.

W trzeciej kwarcie Turów zaczął grać bardzo twardo w obronie. Śląsk miał spore problemy z konstruowaniem akcji. W efekcie zgorzelczanie dogonili rywala, doprowadzając do remisu. Gracze Śląska nie pękli i zdołali lekko odskoczyć rywalowi. Nie na tyle jednak, by w ostatniej kwarcie nie bać się o wynik. W ekipie Turowa szalał Iwo Kitzinger, który bez problemu znajdował drogę do wrocławskiego kosza.

Wynik cały czas, mimo lekkiej przewagi Śląska, oscylował wokół remisu. Odrobina sportowej magii mogła sprawić, że to Turów wyjdzie na prowadzenie. Wrocławianie jednak nie pękli. W końcówce, Turów zaczął grać taktycznie i faulować, licząc na pomyłki Śląska. Zawodnicy Saso Filipovskiego źle wybierali jednak ofiary fauli. Dominik Tomczyk i Dawan Robinson, bo o nich mowa, pokazali charakter i nie pudłowalił. Śląsk dowiózł prowadzenie do końca, wygrywając 78:72. W półfinałowych derbach Dolnego Śląska jest remis 1:1. Kolejne dwa mecze tej rywalizacji zostaną rozegrane we Wrocławiu.
 
PGE Turów Zgorzelec - ASCO Śląsk Wrocław 72:78 (15:17, 12:22, 24:16, 21:23)

Turów:
D.Logan 18 (3), D.Drobnjak 16, I.Kitzinger 13 (3), R.Witka 11 (3), T.Kelati 11, A.Rodriguez 2, M.Scekic 1, S.Ljubotina 0, V.Petrovic 0.
Śląsk: D.Tomczyk 16 (4), R.Atkins 15, D.Robinson 15 (1), P.Mróz 12 (2), O.Stevic 10, B.Diduszko 4, T.Martin 4, J.Homan 2, A.Kiausas 0.

Stan rywalizacji: PGE Turów - ASCO Śląsk Wrocław 1:1

e-basket.pl/ŁM


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama