Zarząd PZKosz 6 listopada poda się do dymisji - ogłosił prezes związku, Roman Ludwiczuk.Decyzja władz PZKosz może mieć związek z wynikami kontroli przeprowadzonej przez Ministerstwo Sportu. Wykazała ona ponoć sporo nieprawidłowości w funkcjonowaniu związku, przez co realne było ustanowienie w koszykarskim związku zarządu komisarycznego. Wiadomo też, że bilans finansowy za 2005 rok wykazał, iż PZKosz ma prawie 5 mln złotych strat. Ta informacja zaowocowała dymisją poprzedniego szefa związku, Marka Pałusa.
Wybory nowego zarządu mogą być więc formą "ucieczki do przodu". Ministerialny komisarz miałby za cel doprowadzić do nowych wyborów, a decyzja zarządu, by poddać się weryfikacji wyborczej, pozwoli uniknąć kompromitującego w oczach opinii publicznej zarządu komisarycznego. Na dodatek Roman Ludwiczuk zapowiada, iż będzie się ubiegał o reelekcję. A że ma on na swoim koncie sukcesy - pozyskanie firmy Prokom do sponsorowania reprezentacji oraz awans kadry koszykarzy do Mistrzostw Europy 2007 - to może liczyć na ponowne objęcie funkcji prezesa PZKosz i znacząco wzmocnić swoją pozycję.
- Źródło informacji: Gazeta Wyborcza
