Po pierwszej kolejce nowego sezonu każdy z nas może powiedzieć „wiem, że nic nie wiem”. Gdybyśmy teraz mieli odpowiedzieć na pytanie, kto zostanie mistrzem Polski, byłoby to bardzo trudne zadanie.
Po pierwszych starciach ewidentnie widać, że Lech niechętnie kwapi się do obrony tytułu, jedynie remisując w meczu z bądź co bądź beniaminkiem ligi - Widzewem Łódź. Gra Wisły również nie napawa optymizmem jej kibiców, gdyż krakowianie wymęczyli zwycięstwo z Arką Gdynia, która tak naprawdę przy odrobinie szczęścia mogła przechylić szalę na swoją stronę. Udanie rozpoczęły sezon ekipa z Bełchatowa oraz warszawska Polonia, wygrywając swoje mecze i strzelając po dwie bramki, nie tracąc żadnej. Mimo bezbramkowego remisu z dobrej strony zaprezentowali się zawodnicy Śląska oraz Jagiellonii, którzy potwierdzili swoje aspiracje do czołowych miejsc. Przyzwoity mecz rozegrali także piłkarze z Kielc i mimo sporej przewagi w meczu z Zagłębiem nie wykorzystali swojej szansy na zwycięstwo. Nudnym remisem zakończył się mecz w Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia podejmowała trzecią drużynę poprzedniego sezonu - Ruch Chorzów. Szans na pokazanie się swoim fanom w ten weekend nie mieli jedynie piłkarze Cracovii, których to mecz z legionistami został przełożony z powodu rozgrywania przez warszawiaków spotkania z Arsenalem Londyn, które uświęcało otwarcie nowego stadionu stołecznej drużyny.
W siedmiu meczach inauguracyjnej kolejki padło zaledwie dziewięć goli. Sędziowie pokazali 25 żółtych i jedną czerwoną kartkę. Na trybunach usiadło 48 tysięcy widzów. Najwięcej - 10 tysięcy - na stadionie Widzewa.
Wyniki I kolejki:
Śląsk Wrocław 0:0 Jagiellonia Białystok
GKS Bełchatów 2:0 (1:0) Polonia Bytom
Lechia Gdańsk 0:0 Ruch Chorzów
Widzew Łódź 1:1 (0:0) Lech Poznań
Wisła Kraków 1:0 (1:0) Arka Gdynia
Górnik Zabrze 0:2 (0:1) Polonia Warszawa
Korona Kielce 1:1 (0:0) KGHM Zagłębie Lubin
Legia Warszawa -:- (-:-) Cracovia
Marcin Szczupider