Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Eliminacje koszykarskich ME: Awans mimo porażki

2006-09-14

 Polscy koszykarze dostali solidne lanie w wyjazdowym spotkaniu eliminacji koszykarskich Mistrzostw Europy 2007. W rozegranym w Warnie meczu, Bułgarzy zdeklasowali Polaków, wygrywając aż 99:65. Porażka jednak nie odbije się biało-czerwonym czkawką, bo w drugim meczu tej grupy Szwedzi pokonali Ukrainę 81:71. Tym samym Polska po równo 10 latach przerwy znów zagra w gronie najlepszych drużyn Starego Kontynentu!

O tym meczu polscy koszkarze powinni jak najszybiej zapomnieć. 18 strat, 20 celnych rzutów z gry, 8 punktów zdobytych w pierwszej kwarcie meczu - liczby mówią same za siebie, mecz w Warnie ewidentnie Polakom nie wyszedł. W pierwszej kwarcie przegrywali już 2:17 i tylko świetnej dyspozycji Nordgaarda zawdzięczają, że do przerwy przegrywali jedynie 32:36.

W drugiej odsłonie meczu nasi koszykarze nie mieli już jednak nic do powiedzenia. Na dobre rozszaleli się Stojkow i Wiedenow (obaj zakończyli mecz z dorobkiem 26 punktów). Polacy próbowali bronić strefą, ale Bułgarzy mieli świetnie nastawione celowniki i trafiali trójkę za trójką. Polacy zaś mieli w ataku ogromne problemy - Adam Wójcik szybko nazbierał fauli i musiał grać ostrożnie, a jego partnerzy zdecydowanie za często tracili piłkę. Druga połowa meczu zakończyła się rezultatem 63:33 dla Bułgarów.

W polskiej ekipie rewelacyjnie spisał się Jeff Nordgaard, zdobywca 25 punktów. Oprócz tego zaliczył 9 zbiórek. Tylko on może być jako tako zadowolony ze swojej postawy w meczu z Bułgarią, reszta zespołu powinna jak najszybciej się ocknąć, bo już dziś polski zespół zmierzy się z Ukrainą. Szkoda by było, gdyby zwycięskie eliminacje zakończyły się w tak marnym stylu.

- Zagraliśmy bardzo słabo, Bułgarzy byli lepsi w każdym elemencie gry. Może trochę za pewnie się już poczuliśmy po tych czterech wygranych. W głowie chyba były inne sprawy, a to jedzenie, a to fakt, że oni powinni się właściwie już poddać. I to chyba miało znaczenie na boisku. Nie graliśmy bowiem swojej koszykówki. Dwa punkty w siedem minut na początku meczu - to się nie powinno zdarzyć - komentował po meczu rozgrywający Łukasz Koszarek.

Bułgaria - Polska 99:65 (23:8, 13:24, 28:13, 35:20)

Bułgaria:
Stojkow 26 (6), Widenow 26 (2), Bozow 14 (3), Dimitrow 10 (2), Georgiew 10, Mładenow 6, D. Iwanow 5 (1), Radionow 2, Banew 0, K. Iwanow 0.

Polska: Nordgaard 25 (5), Pluta 13 (1), Wójcik 5, Szewczyk 5 (1), Roszyk 4, Skibniewski 4, Chyliński 3, Koszarek 2, Dylewicz 2, Sarzało 2, Korytek 0, Hyży 0.

- cytat za www.koszkadra.pl


Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama