F1: Wielkie odliczanie do niedzieli

Już w najbliższą niedzielę poznamy tegorocznego zwycięzcę mistrzostw świata Formuły 1. Wyścig o GP Brazylii zapowiada się niezwykle emocjonująco, gdyż po 17. rundach ciągle nie wiadomo kto zdobędzie zarówno tytuł dla najlepszego kierowcy jak i w klasyfikacji konstruktorów.

Fernanda Alonso (Renault) i Michaela Schumachera (Ferrari) czeka trudny dzień. Hiszpan ma na swoim koncie 126 punktów, Niemiec 116. W klasyfikacji konstruktorów Renault wyprzedza Ferrari 9 punktami (195 do 186). GP Japonii rozegrane zostało na korzyść Alonso, a Schumacher nie ukończył wyścigu. Jednak tydzień wcześniej to Niemiec był zwycięzcą. Obaj kierowcy zwyciężali mistrzostwa F1 siedmiokrotnie, jednak, aby Schumacher sięgnął po raz kolejny po najwyższy tytuł musiałby wygrać, a jego rywal nie zdobyć żadnego punktu. Sytuacja choć wydaje się mało prawdopodobna, to nie niemożliwa, bo czy ktoś spodziewał się awarii silnika w bolidzie Niemca podczas GP Japonii?

Tor Autódromo José Carlos Pac, znany także jako Interlagos, położony jest w Sao Paolo. Aglomeracja tej największej brazylijskiej metropolii wynosi ok. 20 mln, powierzchnia- 1523 km². Sieć metra ma długość 60 km. Na przełomie XVI i XVII w. było miejscem handlu niewolnikami, w 1982 proklamowano jego niepodległość, a w kolejnych latach stało się sławne dzięki kawie. Od początku lat 20-tych było potęgą ekonomiczną. Po II wojnie światowej eksport kawy drastycznie spadł, co wpłynęło na pogorszenie sytuacji w kraju. Duży jest odsetek przestępczości, a jednym z największych problemów brak terenów zielonych. W Sao Paolo dużą popularnością cieszy sie piłka nożna. Główne kluby to: Corinthians, Palmeiras i São Paulo, Portuguesa.

Tor Interlagos jak wskazuje nazwa (inter- miedzy, lagos- jeziora) położony jest między dwoma sztucznymi jeziorami: Guarapiranga and Billings, zbudowanymi w celu zaopatrzenia Sao Paulo w wodę i energię. Część trasy znajduje się w miejscu, gdzie wcześniej było jezioro. Bezpieczeństwo i organizacja toru były często krytykowane. W 2004 roku trzykrotnie zatrzymywano wyścig ze względu na spadające bandy reklamowe, w tym raz na bolid Jeana Alisiego. Cechami charakterystycznymi toru jest kierunek jazdy- bolidy jadą w lewo, a nie w prawo oraz najdłuższa pit-lane.

Tor w Sao Paolo nie jest obcy Robertowi Kubicy. Wystąpił na nim w Formula Renault 2000, gdy został zaproszony na ostatnią eliminację mistrzostw Brazylii. Po starcie z pole position wygrał wyścig. Podczas ostatniej rundy mistrzostw świata F1 celem Polaka oraz jego kolegi z zespołu Nicka Heidfelda będzie utrzymanie piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, wyprzedzają bowiem Toyotę tylko 1 punktem. Kubica, posiadający na swoim koncie 6 punktów, sklasyfikowany jest obecnie na 15. miejscu.