Finowie znowu wygrywają

W Kuopio zakończyły się zawody rozgrywane w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich. W poniedziałkowym konkursie triumfował Janne Happonen, we wtorek najlepszy okazał się Janne Ahonen.

Pierwszy konkurs rozegrany w Kuopio zakończył się zwycięstwem młodego Fina, dla którego ubiegły sezon nie był zbyt udany. Janne Happonen lądował na 134 metrze. Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych organizatorzy zrezygnowali z drugiej serii skoków. Obok młodego skoczka na podium znaleźli się również mistrz w lotach narciarskich, Austriak Gregor Schlierenzauer (132 m.) i Norweg Anders Jacobsen (132 m.).

Spośród polskich reprezentantów najlepiej zaprezentował się Adam Małysz, który oddając skok na odległość 128 m. zajął 7. miejsce. Kolejne punkty w Pucharze Świata zdobył również Kamil Stoch, który lądując na 120 metrze uplasował się na 23. pozycji. Piotr Żyła zakończył poniedziałkowe zawody na 49. miejscu, a Maciej Kot, który musiał bronić się przed upadkiem, był przedostatni.

Kwalifikacje do wtorkowego konkursu wygrał Adam Małysz, który skokiem na 124,5 m. zdominował swoich rywali. Niestety w samym konkursie Polak nie miał już tyle szczęścia. Po pierwszej serii zajął dopiero 10. pozycję (116 metrów). Pozostali polscy skoczkowie skakali słabo, co uniemożliwiło im awans do serii finałowej.

Spośród wszystkich zawodników najlepiej zaprezentował się w pierwszym skoku Janne Ahonen, który lądował na 122,5 m. W drugiej serii Fin po raz kolejny udowodnił swoją znakomitą formę i wygrał cały konkurs. Jest to 36 zwycięstwo fińskiego skoczka, który ciągle pozytywnie zaskakuje swoich kibiców. Triumf w Kuopio doprowadził również do awansu Ahonena w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata na 2. pozycję.

Tuż za fińskim skoczkiem uplasował się Norweg Anders Bardal (117,5 i 128 m.) i jego rodak Tom Hilde (121 i 122,5m). Małysz, nasz jedyny reprezentant w finałowej serii oddał skok na 121,5 m., co pozwoliło mu na zajęcie 12. miejsca.

Thomas Morgenstern, który po pierwszej serii zajmował wraz z Małyszem 10. pozycję, zakończył konkurs na 8. miejscu. Austriak nie musi się jednak martwić słabym występem w Kuopio, gdyż już w Willingen zapewnił sobie "Kryształową Kulę".

Katarzyna Jarosińska
(katarzyna.jarosinska@dlastudenta.pl)