Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Goniąc czwórkę

2011-05-23

W rozegranym w niedzielę 22 maja meczu szóstej kolejki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I (PLFA I) drużyna Seahawks Gdynia pokonała na wyjeździe Bielawa Owls 26:6. Jastrzębie wygrały trzecie mecz w sezonie a Sowy przegrały czwarty w swoim debiutanckim sezonie w pierwszej lidze.

Pierwsza kwarta spotkania zapowiadała wyrównany mecz. Jako pierwsi punktowali goście, gdy efektowną akcją po podaniu Luke’a Zetazate popisał się Peter Plesa. Na odpowiedź kibice bielawskich Sów nie musieli długo czekać. Filar ataku Owls – Benjamin Jones – popisał się świetnym biegiem. Nieskuteczna próba podwyższenia spowodowała jednak, że to Seahawks prowadzili jednym punktem po pierwszej kwarcie.

Nadziej na wyrównaną grę do ostatniego gwizdka rozwiali aspirujący do gry w play-off goście, po tym jak drugiej kwarcie trzykrotnie zdobywali przyłożenia. Sygnał do natarcia dał running back Gaweł Pilachowski. Później, ponownie punktował Plesa po podaniu kanadyjskiego rozgrywającego. Akcję meczu wykonał jednak defensywny liniowy Jastrzębi Jakub Malecki. Po przechwyceniu piłki po podaniu niedoświadczonego rozgrywającego bielawian Mateusza Morasza pobiegł z nią w stronę pola punktowego. Mimo niefrasobliwości pod koniec tego zagrania, ważący 140 kg liniowy Seahawks zdobył przyłożenie.

Do końca meczu żadnej z drużyn nie udało się zdobyć punktów i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Seahawks 26:6.

- W pierwszej połowie zagraliśmy dużo lepiej niż w drugiej. W trzeciej i czwartej kwarcie szwankowała nasza gra w ataku. Na słowa uznania zasługuje formacja obronna, która w całym spotkaniu skutecznie zatrzymywała rywali - powiedział po meczu Maciej Cetnerowski, trener Seahawks Gdynia, który, z powodu zawieszenia, mecz musiał obserwować z trybun. – Przed nami bardzo istotny mecz z bezpośrednim rywalem w walce o play-off. Przed tym starciem będziemy odpoczywać tylko w poniedziałek, także w kontekście dzisiejszej, liczącej prawie 550 kilometrów podróży powrotnej. Do meczu z Tygrysami zaplanowaliśmy trzy intensywne treningi. Nie wygraliśmy w domu od inauguracji z AZS Silesia Miners. Czas zwyciężyć ponownie – dodał Cetnerowski.

- Jastrzębie zagrały tak jak się spodziewaliśmy. Mimo niedawnej, dotkliwej porażki z The Crew doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że to silna drużyna. Zagraliśmy dzisiaj najmocniejszym składem, jednak to nie wystarczyło na gości z Trójmiasta - skomentował zawody Przemysław Klinger, prezes Bielawa Owls. – Nadal mamy kłopoty z podaniamii właśnie na tym aspekcie gry skoncentrujemy się przed meczem w Białymstoku – dodał Klinger

W składzie Jastrzębi wyróżnił się zdobywca dwóch przyłożeń, skrzydłowy Peter Plesa. Bardzo solidnie, szczególnie w pierwszej połowie, zagrał running back Sebastian Krzysztofek. W obronie bardzo skuteczna była cała linia ofensywna. Przewodził jej tego dnia Jakub Malecki, który nie tylko przechwycił podanie rywali, ale też wielokrotnie powalał rywali.

Wśród pokonanych najjaśniejszą postacią był wszechstronny, praktycznie nieopuszczający boiska Benjamin Jones. W ataku zagrali dobrze tight end Piotr Sawicki i skrzydłowy Krzysztof Pawlaczek. W obronie prym wiódł powracający po kontuzji Jordan Stutzman. Dobrze wtórował mu Paweł Sołtysiak. Bardzo solidnie zagrała też cała formacja specjalna obierająca wykopy Seahawks.

Swój kolejny mecz bielawianie zagrają 28 maja w Białymstoku. Rywalem Owls będą tamtejsi Lowlanders. Tego samego dnia, 28 maja Jastrzębie podejmą Dom-Bud Kraków Tigers. Mecz ten będzie miał bardzo duże znaczenie dla obu drużyn walczących o czwartą pozycję premiowaną awansem do play-off.

Bielawa Owls – Seahawks Gdynia 6:26 (6:7, 0:19, 0:0, 0:0)

I kwarta
0:7 przyłożenie Petera Plesy po 70-jardowej akcji po podaniu Luke’a Zetazate (podwyższenie za jeden punkt Maciej Siemaszko)

6:7 przyłożenie Benjamina Jonesa po 36-jardowe akcji biegowej

II kwarta

6:13 przyłożenie Gawła Pilachowskiego po 1-jardowej akcji biegowej

6:19 przyłożenie Petera Plesy po 40-jardowej akcji po podaniu Luke’a Zetazate

6:26 przyłożenie Jakuba Maleckiego po 25-jardowej akcji powrotnej po przechwycie (podwyższenie za jeden punkt Maciej Siemaszko)

Mecz obejrzało 500 widzów.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama