Giorgos Katidis nie jest chyba zbyt inteligentnym człowiekiem. Zobaczcie, jak cieszył się po zwycięskiej bramce w meczu AEK Ateny - Veria, zakończonym wynikiem 2:1.
Grecja federacja piłkarska nie miała dla niego litości i zawiesiła go dożywotnio w prawach reprezentanta tego kraju. Katidis tłumaczy się, że nie miał pojęcia, co oznacza ten gest.
JUR