Groclin Grodzisk Wlkp. nie zagra w fazie grupowej Pucharu UEFA. Gracze z Wielkopolski przegrali rewanżowy mecz z Crveną Zvezdą 0:1 i odpadli z rozgrywek.
Podopieczni trenera Zielińskiego zagrali niezłe zawody, ale tak jak można było się spodziewać, zabrakło im piłkarskich umiejętności. Mecz zaczął się od groźnej sytuacji dla Polaków, jednak strzał Sikory pewnie obronił Randjelović.
W odpowiedzi gospodarze ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. W 11. minucie dobrą akcę przeprowadził Molina, jednak pewną interwencją popisał się Mynar. Później znów ciekawą akcję przeprowadził ten zawodnik, ale do piłki nie zdążył Koroman.
To, co najgorsze stało się w 43. minucie spotkania. Dośrodkowywał najlepszy na boisku Molina, a precyzyjnym strzałem głową Przyrowskiego zaskoczył Castillo. Od tego momentu wiadomo było, iż Groclinowi potrzebne są aż dwa gole do awansu. Zadanie to okazało się ponad siły zdobywców Pucharu Polski.
W drugiej połowie gracze Jacka Zielińskiego starali się co jakiś czas stwarzać groźne sytuacje, ale niewiele z tego wynikało. Gospodarze kontrolowali przebieg zawodów i sami też mogli podwyższyć wynik. W 78. minucie udało im się nawet trafić do siatki Przyrowskiego, ale arbiter nie uznał gola z powodu spalonego. Kilka minut później sprytny lob Moliny wylądował na poprzeczce.
Spotkanie się zakończyło, a polskim kibicom na pewno pozostał niedosyt. Groclin był ostatnią drużyną w tym roku reprezentującą nasz kraj na arenach międzynarodowych. Teraz znów czeka nas bolesny rok przerwy... Do tego jednak polscy kibice mogli się już przyzwyczaić. Crvena Zvezda okazał się zespołem zbyt mocnym, lecz trudno oprzeć się wrażeniu, że można było bardziej Serbom zagrozić...
Na koniec warto odnotować kolejne skandaliczne i żenujące zachowanie TVP. Telewizja ta miała transmitować 'na żywo' spotkanie Groclinu, tymczasem okazało się, iż zawody wyemitowane były z kilkunastominutowym opóźnieniem. Powód? Serial "Barwy szczęścia". Takim zachowaniem na pewno nie budujemy sobie silnej pozycji medialnej. Gdyby Europa dowiedziała się o tej sytuacji, z pewnością każdy wykpiłby TVP. Całkiem słusznie.
Na koniec mała dygresja - wielu kibiców narzeka na wysokie abonamenty telewizji cyfrowych, w których obejrzeć można najciekawsze ligi europejskie. Czasem jednak lepiej zapłacić i przeżywać naprawdę fantastyczne emocje niż obserwować kolejną kompromitację telewizji publicznej za darmo. Prawda jest taka, że czasem nawet TVP wyjdzie udana transmisja sportowa, ale piłki nożnej to oni pokazywać nie potrafią...Ze szkodą dla kibiców, oczywiście.
Crvena Zvezda Belgrad - Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 1:0
1:0 Castillo 43 min
Sędzia: Cristian Balaj (Rumunia)
Crvena Zvezda: Randjelović - Andjelković, Basta, Gaj, Tutorić - Castillo (46. Bogdanović), Lukas, Miljasz, Molina - Koroman (90. Trisović), Jestrović (64. Barcos)
Dyskobolia: Przyrowski - Lazarevski, Mynar, Kumbev, Telichowski (79. Batata) - Piechniak, Majewski (64. Babnić), Jodłowiec, Lato - Rocki (55. Ivanovski), Sikora
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)
