I liga: podsumowanie rundy jesiennej

W niedzielę, 26 października zakończyła się ostatnia, 17. kolejka rundy jesiennej na zapleczu Ekstraklasy. Już wiadomo, kto będzie walczył o awans do elity. Prym wiodą spadkowicze z poprzedniego sezonu najwyższej klasy rozgrywkowej. Największa niespodzianką jest postawa beniaminka ze Świnoujścia i fatalna gra jedenastki z Katowic.

Na czele jak na razie zespół z Lubina. Zagłębie po degradacji, tak jak przypuszczano jest za mocnym klubem dla pierwszoligowych średniaków. Wygrane w dziesięciu meczach, fenomenalna dyspozycja Iljana Micanskiego, zdecydowanego lidera klasyfikacji strzelców. Zagłębie strzeliło rywalom aż czterdzieści bramek, z czego na konto Bułgara zapisano siedemnaście trafień. Jednak w ostatnich trzech meczach zespół Dariusza Fornalaka zdobył zaledwie dwa punkty.

Na drugiej pozycji łódzki Widzew. Podopieczni Waldemara Fornalika zdobyli 34 punkty, tyle samo, co Zagłębie. Jednak Widzewiacy mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie z Koroną Kielce, 19 listopada na własnym obiekcie. Gra łodzian ustawiona pod Marcina Robaka, przynosiła efekty, jednak do czasu. Gdy były napastnik Korony, grał słabiej i nie zdobywał bramek, Widzewowi szło ciężko. Zarówno Robak, jak i bramkarz Maciej Mielcarz znakomicie wprowadzili się do łódzkiego zespołu. Wielce prawdopodobne, że na stulecie klubu, Widzew będzie grał w ekstraklasie.

Trzecia Korona. Po fatalnym początku (porażki w trzech pierwszych meczach), Koroniarze gromadzili punkty ze słabszymi zespołami i wrócili do gry o awans. Mogą być wyżej. Warunek jest jeden trzeba wygrać z Widzewem w Łodzi. Na wiosnę będą zapewne jeszcze mocniejsi i piłkarze nie będą hurtowo odchodzić tak, jak przed runda wiosenną.

Punkt mniej o Korony ma zespół Floty Świnoujście. Porażki z faworytami: Widzewem, Koroną, Podbeskidziem, Zniczem, ale udało się wygrać w Lubinie. Zwycięstwo z niepokonanym u siebie Zagłębiem, mówi samo za siebie.

Piąte Podbeskidzie Bielsko-Biała z czteroma punktami straty do lidera. Po fantastycznym początku, przyszło załamanie formy i niespodziewane straty punktów. Znicz Pruszków, Górnik Łęczna i Wisłą Płock raczej nie włączą się do walki o awans. Środek tabeli jak najbardziej oddaje siłę tych drużyn.

Na dole tabeli, walka o utrzymanie, będzie pasjonująca. Motor, Dolcan, Warta i GKS Katowice jak na razie zamykają całą stawkę. Szczególnie ostatni z wymienionych zespołów, z doświadczonymi piłkarzami w składzie, zawiódł swoich kibiców. Jeśli Adam Nawałka będzie przegrywał jak dotąd, „pójdzie" na bezrobocie.

To jednak jeszcze nie koniec emocji tej jesieni. Dwie pierwsze kolejki z rundy wiosennej zostaną rozegrane awansem w tym roku. Tak więc, walka trwa dalej.

Terminarz:

18. kolejka   (8-9 listopada 2008):

Warta Poznań - Widzew Łódź
Motor Lublin - Górnik Łęczna
Odra Opole - Stal Stalowa Wola
Znicz Pruszków - GKS Jastrzębie
Wisła Płock - Podbeskidzie Bielsko-Biała
GKS Katowice - Tur Turek
Flota Świnoujście - Kmita Zabierzów
Zagłębie Lubin - Dolcan Ząbki
GKP Gorzów Wlkp. - Korona Kielce

19. kolejka   (15-16 listopada 2008)

Widzew Łódź - Motor Lublin
Stal Stalowa Wola - Warta Poznań
GKS Jastrzębie - Wisła Płock
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole
Znicz Pruszków - Tur Turek
GKS Katowice - Kmita Zabierzów
Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście
GKP Gorzów Wlkp. - Zagłębie Lubin
Górnik Łęczna - Korona Kielce

Mecz zaległy (19 listopada 2008)

Widzew Łódź - Korona Kielce

Andrzej Boratyński