Kadra siatkarzy: niespodziewana zmiana trenera?

Do niespodziewanej roszady może dojść na stanowisku trenera polskich siatkarzy po IO w Pekinie. Gotowość zastąpienia Raula Lozano zadeklarował bowiem...Marco Bonitta.

Obecny szoleniowiec polskich siatkarek już jakiś czas temu zapowiedział, iż Igrzyska Olimpijskie to ostatni turniej na którym poprowadzi byłe "Złotka". Zaskakująco przyznał jednak, że chętnie objąłby kadrę wicemistrzów świata.

- O wszystkim zadecyduje wynik w Pekinie. Na razie tematu zmiany trenerów nie ma, ale potem wszystko jest możliwe - mówi szef PZPS Mirosław Przedpełski, przyznając jednocześnie, że ma już plany wobec Włocha. - Chcielibyśmy, aby został w kraju. Jedyny warunek jest taki, by współpracował z większą liczbą Polaków, tak, aby oprócz zawodników również trenerzy skorzystali z jego obecności.

Wśród działaczy związku Bonitta budzi wielkie uznanie. Jego praca jest bardzo doceniana. Dodatkowo Włoch dużo czasu spędza w naszym kraju i zaczął uczyć się polskiego języka. Dwa ostatnie fakty zdecydowanie różnią go od Raula Lozano, któremu na dodatek sportowa współpraca z siatkarzami idzie coraz gorzej.

W głowach ludzi związanych z siatkowką pojawiła się zatem idea, aby powielić model, który kiedyś zastosowano w Brazylii. Bernardo Rezende odnosił w Kraju Kawy spore sukcesy z siatkarkami, a potem został szkoleniowcem mężczyzn. Jaki wynik osiągnął, wiedzą nie tylko koneserzy tego sportu.

Według nieoficjalnych źródeł objęcie kadry siatkarzy przez Bonittę jest bardzo prawdopodobne i tylko dwie rzeczy mogłyby stanąć na przeszkodzie w wykonaniu takiego scenariusza - odmowa Włocha lub zmiana zarządu PZPS.

- cytaty za gazeta.pl

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)