Być może ponownie trenerem kadry koszykarzy zostanie Eugeniusz Kijewski. Aktualnie jest on bezrobotny, gdyż niedawno zrezygnował z pracy w Prokomie Treflu Sopot.
- Teraz odpoczywam, co najwyżej oglądam mecze euroligowe i kibicuję Prokomowi. Proszę dzwonić po Nowym Roku, może wtedy będę miał coś ciekawego do zakomunikowania - powiedział szkoleniowiec.
Opcji zatrudnienia Kijewskiego nie wyklucza prezes PZKosz, Roman Ludwiczuk. Na razie jednak nie chce komentować żadnej kandydatury. Według niego czas na dyskusje wokół stanowiska selekcjonera przyjdzie dopiero w styczniu albo lutym.
Póki co trenerem kadry wciąż jest Andrej Urlep, ale warunki zaproponowanego przez niego nie spotykają się we władzach związku z akceptacją. W kuluarach mówi się, że dni Słoweńca są policzone, a poszukiwanie jego następcy, przynajmniej w mediach, już się zaczęło.
Przyjęcie Eugeniusza Kijewskiego nie byłoby złym rozwiązaniem, oczywiście jeśli nie zażąda on zbyt wysokiej płacy. Były trener Prokomu Trefla prowadził już kadrę, nawet z sukcesami, zatem teraz, gdy jest bezrobotny, jego kandydatura wydaje się być naturalna.
Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)