Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Kitzinger w Turowie, Stefański surowo ukarany

2007-06-22

 Wydawało się, że Iwo Kitzinger przyszły sezon spędzi w Prokomie Treflu Sopot. Młody koszykarz miał uzgodnić warunki kontraktu, czekano tylko na jego podpis. Ostatecznie jednak Kitzinger związał się z drużyną wicemistrzów Polski, BOT Turowem Zgorzelec. W czwartek wyjaśniła się też sprawa Marcina Stefańskiego. Skrzydłowy ASCO Śląska Wrocław został zdyskwalifikowany na dwa lata za stosowanie dopingu.

22-letni Kitzinger poprzedni sezon spędził w Polpharmie Starogard Gdański. W 29 meczach notował na swoim koncie średnio 12,1 punktu, 2 asysty i 3 zbiórki. Młody koszykarz zagrał w tegorocznym Meczu Gwiazd DBE, zwyciężył też w konkursie rzutów za trzy punkty. Dobrą formę Kitzingera docenił trener reprezentacji Polski Andrej Urlep i powołał go do szerokiej kadry na wakacyjne przygotowania zespołu przed wrześniowymi Mistrzostwami Europy. Według ekspertów, Iwo Kitzinger był objawieniem kończącego się sezonu DBE.

Po udanym sezonie, Kitzingerem zainteresowali się ligowi potentaci. Chciał go pozyskać ASCO Śląsk Wrocław, BOT Turów Zgorzelec i Prokom Trefl Sopot. W ostatnich tygodniach wydawało się, że młody koszykarz zagra właśnie w Prokomie. Warunki kontraktu były ponoć uzgodnione i czekano tylko, aż zawodnik podpisze umowę. Ostatecznie jednak, Kitzinger zdecydował się na grę w Turowie Zgorzelec. Tym samym został drugim nowym zawodnikiem, pozyskanym w tym tygodniu przez przygraniczny klub. Wcześniej z Turowem związał się inny zawodnik Polpharmy, David Logan. W zespole prowadzonym przez Saso Filipovskiego zostaną także zeszłoroczni liderzy - Thomas Kelati, Andres Rodriguez i Dragisa Drobnjak.

W zdecydowanie gorszym nastroju był w piątek skrzydłowy ASCO Śląska Wrocław, Marcin Stefański. Władze Polskiego Związku Koszykówki ukarały go dyskwalifikacją na dwa lata za stosowanie dopingu.

Testy antydopingowe przeprowadzone po pierwszym meczu półfinałowym między Śląskiem i Turowem wykazały w organizmie Stefańskiego obecność metanabolu. To środek z gatunku tzw. twardego dopingu, powodujący nagły przypływ masy mięśniowej. Zaskoczony koszykarz upierał się, że nie brał żadnych zakazanych środków. Przekonywał, że jest niewinny. Bronił go też właściciel Śląska, Waldemar Siemiński, który w wywiadzie dla dolnośląskich mediów przekonywał, że środek, o zażywanie którego Stefański jest oskarżony, jest zupełnie nieprzydatny zawodowemu koszykarzowi.  

Badania próbki B dały podobny wynik. Po otrzymaniu wyników, specjalna komisja PZKosz. przesłuchała w siedzibie związku Stefańskiego. Po rozmowie podjęto decyzję, iż zawodnik przez dwa lata nie będzie mógł grać w koszykówkę. To oznacza, że Stefańskiego zabraknie w kadrze Polski na wrześniowych Mistrzostwach Europy w Hiszpanii. Nie wiadomo natomiast, czy władze ASCO Śląska zdecydują się na zerwanie umowy z zawodnikiem.

Na zdjęciu: zawieszony za doping koszykarz Śląska Wrocław, Marcin Stefański (fot. Artur Guz).

(ŁUM)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama