Konflikt w reprezentacji siatkarek

Czołowa polska siatkarka, Małgorzata Glinka, nie będzie już grała w siatkarskiej reprezentacji. Po poniedziałkowej awanturze z trenerem Andrzejem Niemczykiem została usunięta ze składu drużyny.

O co poszło? Na poniedziałkowym treningu zespołu Glinka poważnie pokłóciła się z Niemczykiem, który wulgarnie skrytykował zawodniczkę za niedokładne zagrania. Glinka wściekła się na trenera, zeszła z boiska i zaczęła spierać się ze szkoleniowcem. Dyskusja przerodziła się w potężną kłótnię. Siatkarka zarzuciła Niemczykowi m. in. to, że nie ma go na niektórych treningach i nie przykłada się do zajęć.

W środę Niemczyk podjął decyzję, że nie zabierze zawodniczki na turniej do Ningbo, a dalsze decyzje w jej sprawie podejmie w późniejszym terminie. Glinka odparła mu, że w takim razie rezygnuje z gry w reprezentacji Polski.

Delegacja drużyny - kapitan Aleksandra Przybysz, Joanna Mirek i Izabela Bełcik - próbowały przekonać Niemczyka do zmiany decyzji, jednak nic nie wskórały. - Wiem, że teraz spadnie na mnie lawina krytyki, ale nikt mnie nie przekona. Jeżeli ktoś będzie chciał odwrócić tę sytuację, będzie musiał mnie zwolnić - podsumowuje całą sprawę Andrzej Niemczyk. Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi...

- cytat z www.gazeta.pl

Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)