Kubica: Przecież wszystko będzie latało

- Jestem ciekaw jak wiele z tych skrzydeł będzie latało na pierwszym w wyścigu w Australii - powiedział Robert Kubica w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "Marca". Polak podchodzi sceptycznie do nowego wyglądu bolidów Formuły 1.

W nowym sezonie F1 bolidy będą wyglądały zupełnie inaczej. Władze FIA wprowadziły bowiem szereg zmian do regulaminu wyścigów. Ograniczono możliwości aerodynamiczne samochodów, wprowadzono też tylko jeden model gładkich opon.

BMW Sauber jako pierwsze zaprezentowało samochód na nowy sezon. Bolid niemieckiej ekipy od razu okrzyknięto najbrzydszym samochodem F1 w historii.

Auto, którym będzie się ścigał Robert Kubica, ma przede wszystkim nieproporcjonalne spojlery. Tylni jest wąski i wysoki, przedni zaś jest bardzo szeroki. Co bardziej dowcipni komentatorzy ocenili, że bolid BMW wygląda jak kombajn albo pojazd do zbierania min.

Niemal na pewno w ślady BMW pójdą inne stajnie. Kubica ocenia, że nowe przednie skrzydło samochodu jest zbyt szerokie. Polak spodziewa się, że nowe bolidy będą bardziej narażone na uszkodzenia, szczególnie na wąskich torach.

ŁM