Liga Światowa 2008 dobiegła końca. Tegoroczny turniej należał do niebywale emocjonujących i zaskakujących zarazem. Pierwszym i najważniejszym wydarzeniem ligi jest odebranie siatkarskiej korony niezwyciężonej od pięciu lat drużynie Brazylii.
Sytuacja ta zaskoczyła nie tylko kibiców, ale także komentatorów i bukmacherów, dla których brazylijski team był faworytem turnieju. Pikanterii dodaje fakt, iż Brazylijczycy w półfinale zostali pokonani przed własną publicznością przez drużynę USA - tegorocznych zwycięzców Ligi Światowej.
William Priddy zapytany o wrażenia po konfrontacji z Brazylią stwierdził: „Brazylia to znakomita drużyna. Oni tak czy inaczej są najlepsi. My zagraliśmy z nimi bardzo skoncentrowani i to przyniosło skutek w postaci wygranego meczu." Co do najważniejszych elementów decydujących o tryumfie amerykańskiej ekipy nad wielokrotnymi mistrzami powiedział: „Wydaje mi się, że wszystko było ważne. Bardzo dobrze zagraliśmy zagrywką. Ryzykowaliśmy, graliśmy mocno i to nam się udawało. Dobrze funkcjonował jednak również blok, obrona, czy atak. To był dla nas po prostu naprawdę udany mecz."
Tak samo udanym starciem należy nazwać finałową potyczkę USA-Serbia. Rzecz jasna, drużyna Amerykanów spotkała się z ekipą Serbii w grupowej fazie turnieju Final Six. Wtedy to ponieśli oni porażkę 0:3 i nikt nie dawał teamowi USA większych szans na zwycięstwo. Amerykanie nie poddali się jednak i już w meczu z Polską obserwować było można kompletnie odmienioną drużynę. Apogeum ich umiejętności przypadło na finał Final Six kiedy to w kolejnym meczu z Serbią wygrali 3:1 (24:26, 25:23, 23:25, 22:25). To zwycięstwo jest pierwszym tryumfem ekipy USA w Lidze Światowej.
Składy:
Serbia: Nikola Grbic (5), Ivan Miljkovic (28), Novica Bjelica (6), Marko Podrascanin (6), Bojan Janic (13), Milos Nikic (2), Marko Samardzic (libero) oraz Dejan Bojovic, Nikola Kovacevic (9), Sasa Starovic.
USA: Lloy Ball (3), Clayton Stanley (16), David Lee (9), Ryan Millar (10), William Priddy (21), Riley Salmon (13), Richard Lambourne (libero) oraz Thomas Hoff, Scott Touzinsky, Gabriel Gardner (4).
Tak też tegoroczne siatkarskie podium Ligi Światowej przedstawia się zupełnie inaczej niż w minionych latach: złoto-USA; srebro-Serbia; brąz-Rosja. Drużyna Brazylii znalazła się poza strefą medalową. Podopieczni Bernardo Rezende w walce o trzecie miejsce ponieśli porażkę z Rosją. Zwycięstwo Rosjan jest rewanżem za przegrany przez nich ubiegłoroczny finał w katowickim Spodku.
Nagrody indywidualne:
Najlepszy zawodnik (MVP) - Lloy Ball (USA)
Najlepiej punktujący - Ivan Miljkovic (Serbia)
Najlepszy atakujący - Dante (Brazylia)
Najlepszy blokujący - Marko Podrascanin (Serbia)
Najlepiej serwujący - Giba (Brazylia)
Najlepszy rozgrywający - Lloy Ball (USA)
Najlepszy libero - Richard Lambourne (USA).
- cytat za volley24.pl
(JoG)
