Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

LŚ: półfinał nie dla Polaków

2008-07-26

 W piątkowym starciu biało-czerwonych z ekipą Serbii spełnił się najczarniejszy ze scenariuszy. Drużyna Raula Lozano nie potrafiła się podnieść po czwartkowej porażce z USA i wysoko przegrała z Serbami 0:3 (16:25, 18:25, 21:25).

Mecz od samego początku toczył się pod dyktando Serbii. Polacy nie potrafili przełamać się w pierwszym secie i podobnie jak w przypadku konfrontacji z Amerykanami błędy w każdej możliwej sferze przyczyniły się do uzyskania wysokiego prowadzenia przez Serbów.

Po tak udanej pierwszej partii Serbowie nie zwalniali tempa. Niezawodnemu jak zwykle Ivanowi Miljkovicowi wtórowali Dejan Bojovic czy Bojan Janic.

Ekipa biało-czerwonych nawiązała walkę w trzeciej odsłonie, jednak pewni zwycięstwa Serbowie nie pozwolili Polakom na rozegranie się i ostatecznie przypieczętowali porażkę teamu Raula Lozano.

Wydaje się więc, że piątkowa przegrana Polaków ostatecznie pogrzebała ich szansę na grę w półfinale i na osiągnięcie wysokiej pozycji w tegorocznej Lidze Światowej. Występ, który miał się okazać ostatecznym sprawdzianem przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie określić należy mianem kompromitacji. Martwi nie tylko forma Polaków, ale także ich postawa. W obu spotkaniach biało-czerwoni nie wykazywali woli walki, jaką do tej pory prezentowali w fazie grupowej. Pojedyncze akcje nie pobudzały ekipy do gry, a doskonałe występy Mariusza Wlazłego czy Marcina Wiki nie wystarczyły, aby nawiązać walkę z którąkolwiek z drużyn. W polskiej ekipie można było zaobserwować brak świeżości i zrezygnowanie. Sam Michał Winiarski przyznał: „Zagraliśmy beznadziejnie. Widać było brak świeżości, Serbowie wypadli znacznie lepiej. Nawet jak chcę mocno uderzyć piłkę, to nie leci ona mocno."

Po tak słabych występach w Rio pod wielkim znakiem zapytania stoją szansę polskiej reprezentacji na olimpiadzie w Pekinie. Sebastian Świderski stwierdził: „Nie robimy dramatu, jedziemy teraz potrenować do Chin. Może w niedziele znajdziemy czas, żeby wyjść gdzieś, pozwiedzać. Może uda się zapomnieć na chwile o siatkówce i nabrać sił przed treningami w Chinach."

Na szczęście kolejna niewiadoma w postaci formy kontuzjowanego Łukasza Kadziewicza wydaje się być rozwiązana. Już przed meczem z Serbią zawodnik wziął udział w rozgrzewce, co napawało kibiców optymizmem. Sam Kadziewicz po starciu z Serbami uciął spekulacje co do ewentualnego zastąpienia go na igrzyskach w Pekinie: „Czuję się przyzwoicie, choć noc była nienajlepsza. Nie jest to żadna ciężka kontuzja, nie mam żadnego urazu kostnego. Krzywo spadłem na nogi w tym bloku, było zimno na hali, być może byłem niedogrzany, no i doszło do skurczu mięśnia międzyżebrowego. Jest lepiej z godziny na godzinę, myślę, ze w 3-4 dni dojdę do siebie."

Kibicom pozostaje jedynie czekać i wierzyć, iż do olimpiady biało-czerwoni odbudują swoja formę i wiarę w siebie. Bez chęci do gry i pewności na boisku Polacy mogą bardzo szybko pożegnać się z kolejnym z turniejów.

Polska - Serbia 0:3 (16:25, 18:25, 21:25)

Polska: Paweł Zagumny (1 pkt), Mariusz Wlazły (5), Daniel Pliński (4), Marcin Możdżonek (5), Michał Winiarski (2), Sebastian Świderski (13), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Marcin Wika (7), Paweł Woicki (0).
Serbia: Nikola Grbic (3), Ivan Miljkovic (15), Novica Bjelica (8), Marko Podrascanin (3), Bojan Janic (14), Milos Nikic (7), Marko Samardzic (libero) oraz Andrija Geric (3), Nikola Kovacevic (2), Dejan Bojovic (1), Sasa Starovic (2).

- cytaty za Polsat Sport

Jolanta Grabowska
(jolanta.grabowska@dlastudenta.pl)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama