W meczu na szczycie T-Mobile Ekstraklasy lider tabeli Śląsk Wrocław został zdemolowany u siebie przez Legię Warszawa 4:0!
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU ŚLĄSK - LEGIA
Tak relacjonowaliśmy dla was na żywo to spotkanie:
Koniec: Śląsk - Legia 0:4! Wrocławianie dostali dzwona jak "Różal" wczoraj na gali MMA. Jeden raz Gol, drugi raz Gol, potem Pietrasiak czerwona i bramka Ljuboji - trzeci raz i nokaut. Potem było już tylko dorzynanie watahy.
89 min: Sorry, że przestaliśmy relacjonować mecz, ale piłkarze obydwu drużyn mają już dość - Śląsk chce już zejść do szatni, a Legia chyba nie widzi sensu, żeby tracić energię na strzelanie kolejnych bramek.
88 min: Koło nas siedzi wierny kibic Śląska. Ostatni raz taką niewyraźną minę jak on mieliśmy, gdy umierał Mufasa. Było nam smutno i chcieliśmy być gdzie indziej.
84 min: Dostaliśmy kawał na gg od kolegi: - Dzień dobry, jest książka "Śląsk Wrocław mistrzem Polski?" - Fantastyka piętro wyżej! Wiemy, że suchar.
77 min: Ljuboja miał wolnego z lewej nogi na wysokości pola karnego - węszyliśmy kolejnego gola, ale Serb postanowił się zlitować nad kibicami Śląska i nie trzeba będzie 0,5 l do zapicia klęski. Na razie.
71 min: Tak się zastanawiamy - jak firma Tako-Media będzie szukała statystów do kolejnych odcinków "Trudnych spraw", może spróbować ich znaleźć wśród piłkarzy Śląska - po tym meczu mają już wprawę!
69 min: Rzut rożny dla Legii. Wolski dośrodkowuje, a niepokojony przez nikogo Astiz pakuje z bani do siatki. 4:0 dla Legii.
68 min: Ljuboja gra z obrońcami Śląska w popularnego tata-wariata.
64 min: Przepraszamy, to oczywiście Sebastian Dudek. Zmyliła nas fryzura piłkarza Śląska.
64 min: Z boiska schodzi Elsner, na jego miejsce Gracjan Roztocki.
63 min: Legia gra w dziada na polu karnym Śląska, Ljuboja dostaje dostawkę na pustą bramkę, ale nie zdążył do podania, bo jest za gruby. Gdyby na piłce był położony hamburger, pewnie dałby radę.
61 min: Dobry ten Wolski! Przejął piłkę, minął jednego, drugiego i w pełnym biegu strzelił, szukając długiego rogu. Gdyby mu weszło, byłby gol (nie Gol) porównywalny z tym Ljuboji.
59 min: Tyle się dzieje na tym meczu, że dopiero teraz mamy trochę spokoju i zajmujemy się naszą ulubioną czynnością - wypatrywaniem ładnych dziewcząt na trybunach.
52 min: Rzut wolny dla Śląska - zderzenie Elsnera z Kuciakiem i mamy leżakowanie oraz podziwianie błękitnego nieba. Śląskowi rzeczywiście nic już więcej nie potrzeba, bo Elsner nastrojem bardziej jest na grillu niż na meczu o mistrza.
47 min: Rajd Mili lewą stronę. Koledzy z zespołu mieli go w pompie, więc "Roger" musiał uderzać sam. Minimalnie obok prawego słupka.
Przed drugą połową: Na stadionie leci "Eli lama sabachtani" Wilków. Piosenka trafnie obrazuje poczynania zawodników Śląska w tym meczu - ich Bóg też dzisiaj opuścił. Z boiska schodzi Cetnarski, na jego miejsce Socha - Orest Lenczyk nie ma najlepszego dnia. Jego taktyka z 10 środkowymi pomocnikami nie wypaliła, a teraz chyba będzie bronić wyniku.
Przerwa: Wpierdol niesamowity. Przewidywaliśmy przed meczem, że Legia we Wrocławiu nie przegra, ale o takich bęckach to nie marzyli nawet najwięksi ultrasi z "Żylety". Ten mecz to masakra.
43 min: I znowu Legia jedzie ze Śląskiem jak z ogórkami z okręgówki. Centra z prawej strony, piłka mija Celebana, ale Kelemen świetnie broni mocne uderzenie Kucharczyka.
42 min: Za każdym razem, kiedy coś piszemy, któryś z piłkarzy Legii dochodzi do sytuacji bramkowej. Novo tym razem w boczną siatkę. Tu się może skończyć dwucyfrówką.
41 min: Celeban postanowił nieco rozciągnąć grę i po jego strzale piłka niemal wyszła na aut.
39 min: Biegająca bezproduktywność w postaci Stevanovicia schodzi z boiska, na jego miejsce Johan Voskamp. Nie wiemy, czemu Holender zaczął mecz na ławce, ale od Słoweńca lepszy byłby nawet po pięciu bankietach.
38 min: Publika skanduje "Śląsku grać! Kurwa mać!", ale może się trochę zawieść.
36 min: Novo bardzo chce strzelić bramkę. Jeszcze mu się to nie udało, ale mamy przeczucie, że nie na długo. Śląsk jest zdemolowany jak Mateusz Borek.
35 min: Ljuboja strzela jedną z najpiękniejszych bramek w tym sezonie Ekstraklasy. Lufa z lewej nogi po oknie Kelemena. Nie do obrony.
35 min: Jak za***ał!!
34 min: Po meczu. Pietrasiak przy prędkości emeryta fauluje wychodzącego na czystą pozycję Ljuboję i dostaje czerwonkę. Rzut wolny z 30 metrów.
32 min: Śląsk chciał sobie strzelić trzecią bramkę, ale Ljuboja wolał zaliczyć glebę.
28 min: Ej, jak ten Śląsk w ogóle chce zdobyć gola, skoro gra bez nominalnego napastnika?
25 min: W pojedynku na najbardziej wieśniacki kolor butów na czele Stevanović z Ljuboją. Mogliby dzieci przeprowadzać przez jezdnię z tymi odblaskami.
23 min: Zastanawiamy się, czy widzieliśmy kogoś z piłkarzy Śląska na wczorajszym melanżu, bo podobnie jak my nie za bardzo mają siłę i ochotę na cokolwiek.
20 min: Cetnarski ni to strzelał, ni to dośrodkowywał, ale piłka po jego zagraniu elegancko szła pod poprzeczkę - Kuciak jednak nie zażył tabletek nasennych przed meczem w przeciwieństwie do defensywy Śląska i zażegnał niebezpieczeństwo.
13 min: 0:2! Ostatni raz Janusz Gol zapakował dwa gole w jednym meczu chyba jak jeszcze grał na trzepaku w Świdnicy. Po rzucie rożnym obrońcy Śląska uznali, że po co wybić piłkę - będzie zabawniej, jeżeli pozwolą strzelić niepilnowanemu Nacho Novo z 16 m. Kelemen broni, ale do piłki dochodzi Gol i na raty strzela drugiego gola (hahaha, Gol strzela gola - ale prześmieszna gra słów). Tym samym piłkarz Legii ma jeszcze trzy minuty na skompletowanie klasycznego hat-tricka.
11 min: Jaka wojna pod polem karnym Legii! Po rzucie rożnym strzał Fojuta głową piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy, a lutę Kaźmierczaka z dystansu wybronił Kuciak.
6 min: Kapitalna inicjatywa kibiców z Wrocławia. Na młynie rozwinięto ogromną płachtę ku czci Żołnierzy Wyklętych, których święto przypada 1 marca. "Bohaterom cześć i chwała" dudni na całym stadionie.
1 min: Kilka tysięcy ludzi, którzy jeszcze stoją w kolejkach po bilety pewnie nieźle się zagotuje. Pietrasiak chyba coś golnął przed meczem, bo zgubił piłkę pod własnym polem karnym i Gol wyszedł sam na sam z Kelemenem. W sytuacji sam na sam zapytał tylko, w który róg ma strzelić - bramkarz Śląska powiedział "w prawy", Gol strzelił w lewy i 1:0 dla Legii.
Przed meczem: Dojazd na mecz upłynął nam w niemiłej atmosferze. Piętnastoletnie patole obrzuciły nas w autobusie słonecznikiem. Chcieliśmy im odpowiedzieć klasycznymi słowami Patryka Małeckiego, ale trochę to nieekskluzywnie wyzywać się z gamoniami z gimnazjum. Ja się pytam, gdzie byli ich rodzice?
W windzie spotkaliśmy Mateusza Borka. Najpierw zapachniało drogimi perfumami, a potem zobaczyliśmy jego okulary przeciwsłoneczne. Nie wiemy, po co mu one były w windzie, ale spoko. "Kurwa, miejmy to już za sobą, jestem zdemolowany" - powiedział nam Mateusz. "Wstałem o czwartej, o ósmej już w drodze. Znowu 307 kilometrów na tej zjebanej drodze z Warszawy".
ŚLĄSK WROCŁAW - LEGIA WARSZAWA 0:4 (0:3)
0:1 - Gol (1.), 0:2 - Gol (13.), 0:3 - Ljuboja (35.), 0:4 - Astiz (69.)
Śląsk: Marian Kelemen - Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Dariusz Pietrasiak CZ, Patrik Mraz Ż - Sebastian Mila, Rok Elsner Ż (64. Sebastian Dudek), Przemysław Kaźmierczak, Dalibor Stevanović (40. Johan Voskamp), Mateusz Cetnarski (46. Tadeusz Socha) - Waldemar Sobota Ż.
Legia: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Inaki Astiz Ż, Jakub Wawrzyniak - Nacho Novo (60. Michał Żyro Ż), Janusz Gol, Jakub Rzeźniczak, Rafał Wolski (81. Bartosz Żurek), Michał Kucharczyk Ż (73. Miroslav Radović) - Danijel Ljuboja.
Transmisja spotkania w Canal+ Sport, Polsat Sport oraz Polsat Futbol. Mecz rozpocznie się o godzinie 14.30.
Śląsk - Legia można obejrzeć także w internecie:
| DrHTV 1 | OGLĄDAJ | |
| LTV | OGLĄDAJ | |
| Livemecz | OGLĄDAJ | |
| Elitatvhq 2 | OGLĄDAJ | |
| K-TV | OGLĄDAJ | |
| ArenaTV | OGLĄDAJ | |
| Meczelive3 | OGLĄDAJ | |
| Levy 1 | OGLĄDAJ | |
| AtomoTV | OGLĄDAJ |
Jerzy Ślusarski
(jerzy.slusarski@dlastudenta.pl)
fot. slaskwroclaw.pl
