Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Leo zakpił z dziennikarzy

2009-06-12

 Jak podaje Polska.The Times, Leo Beenhakker po raz kolejny chamsko potraktował dziennikarzy. Tym razem polski selekcjoner poczuł się zbyt ważny, żeby zjeść obiad w towarzystwie przedstawicieli mediów.

Podczas ostatniego zgrupowania w RPA polska kadra oraz działacze PZPN-u umówili się na obiad z Polonią mieszkającą w Kapsztadzie. Grzegorz Lato zaprosił też dziennikarzy. I tu się zaczął problem. Zbulwersowany dyrektor reprezentacji, Jan de Zeeuw zaczął krzyczeć do dziennikarzy, że mają sobie stąd pójść i dać w końcu spokój jemu i Leo. Holender zagroził, że jeśli media wejdą na obiad to sztab szkoleniowy opuści salę. W obronie dziennikarzy stanął Zdzisław Kręcina, który miał odpowiedzieć: - Jak na razie, to rządzimy my, a nie pan de Zeeuw. Gdy przedstawiciele mediów weszli na salę, Leo i jego ekipa ostentacyjnie opuścili restaurację.

Leo po raz kolejny pokazał, gdzie ma polskich dziennikarzy. Miejmy nadzieję, że PZPN w końcu zdobędzie się na odwagę i wyrzuci Holendra ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Działacze pewnie dawno by już to uczynili, jednak można przypuszczać, iż zerwanie kontraktu z Beenhakkerem może być bardzo kosztowne dla Związku. Polska.The Times pisze, że w przypadku rozwiązania umowy, PZPN musiałby płacić Holendrowi pensję aż do końca trwania umowy, która wygasa pod koniec roku. Wydaje mi się jednak, iż warto wydać te pieniądze i zatrudnić na stanowisko selekcjonera naszej reprezentacji dobrego trenera. Takiego, który nie niszczyłby kadry tak, jak to robi Holender. A pan Leo mógłby się wówczas zając swoim ukochanym Feyenoordem.

Tomasz Górniak
(tomasz.gorniak@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama