Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Lotos PKO BP - Fenerbahce już jutro!

2009-01-29

 Już tylko godziny dzielą nas od historycznego wydarzenia w sportowym życiu miasta Gdyni - o godzinie 18:00 nastąpi oficjalna inauguracja nowej hali sportowo - widowiskowej Gdynia Sport Arena.

Na otwarcie hali wybrano mecz koszykarek Lotosu PKO BP Gdynia z Fenerbahce Stambuł w ramach 1/8 finału Euroligi. Imprezą towarzyszącą będzie koncert zespołu Feel. Nie zabraknie także innych atrakcji, takich jak pokazy taneczne, liczne konkursy z nagrodami, czy upominki dla kibiców w postaci cennych klubowych gadżetów.

Tego dnia najważniejszy będzie jednak sport. Po dość pechowej i kontrowersyjnej porażce w pierwszym meczu w Turcji koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia muszą przed własną publicznością koniecznie wygrać. Tylko zwycięstwo przedłuża bowiem ich nadzieje na awans do ćwierćfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Pierwszy mecz w Stambule pokazał, że w zespole drzemie olbrzymi potencjał, a co najważniejsze, że jest to zespół z charakterem, walczący do końca, nigdy się nie poddający. Do szczęścia nad Bosforem zabrakło naprawdę niewiele.

- Można powiedzieć, że przegraliśmy bo byliśmy słabsi, ale to nie jest prawda. Walczyliśmy jak równy z równym, ale nie można było wygrać tego meczu w sytuacji, gdy odgwizdano nam aż 33 faule, po których rywalki wykonywały 40 rzutów wolnych. My mieliśmy tylko 13 wolnych. Z tak gospodarskim sędziowaniem jeszcze się w Eurolidze nie spotkałem, a w koszykówce przecież siedzę już całe wieki. Nie ma co jednak zwalać całej winy na sędziów. Gdybyśmy zagrali trochę skuteczniej i mocniej w obronie, gdyby chociaż jedna zawodniczka mocniej pomogła punktowo liderkom to dzisiaj byśmy nie narzekali na sędziów tylko cieszyli się ze zwycięstwa - mówi prezes Lotosu PKO BP Gdynia Mieczysław Krawczyk.

Okazja do radości ze zwycięstwa nadarzy się już w piątek. Gdyńskie koszykarki, na czwartkowym przedpołudniowym treningu, były w dobrych humorach. Ćwiczyły z pełnym zaangażowaniem i - jak zapewniają - tak samo będzie w czasie meczu.

- Jestem pewna, że wygramy ten mecz. Po pierwsze jesteśmy lepszym zespołem. Po drugie odczuwamy sportową złość za porażkę w Turcji. Była szansa na wygraną, ale z tymi faulami to była gruba przesada. W rewanżu raczej takiej sytuacji nie będzie i w normalnych warunkach udowodnimy naszą wyższość - mówi Ivana Matovic.

- Już się nie mogę doczekać tego meczu. Hala robi ogromne wrażenie, a jak się wypełni pięcioma tysiącami dopingujących kibiców to aż miło będzie dziurawić kosz rywalek. Mam nadzieję, że nasi kibice sprawią, że Turczynkom ciarki będą przechodzić po plecach. Ja uwielbiam grać w takiej atmosferze. Gra dla kibiców, sprawianie im radości to esencja koszykówki. Wyjdę na parkiet i zrobię wszystko, aby mój klub wygrał. Podobnie moje koleżanki z zespołu - dodaje Tamika Catchings, która zagrała bardzo dobry mecz w Stambule.

Pojedynki Tamiki z gwiazdą Fenerbahce Katie Smith powinny być ozdobą tego pojedynku. Podobnie było w Stambule, gdzie obie koszykarki czarowały kibiców fantastyczną grą. Do czasu, aż Catchings spadła za pięć przewinień. Obie to najwyższa klasa światowa, praktycznie nie mają słabych stron. Do ciekawej rywalizacji dojdzie też pod koszem. Z jednej strony Ivana Matovic, z drugiej Nevriye Yilmaz. Obie w pierwszym meczu zagrały znakomicie. Punktowo lepsza była Ivana, ale Turczynka wygrała zdecydowanie rywalizację na deskach notując aż 10 zbiórek. Z pewnością ograniczenie jej poczynań pod koszem to jedno z głównych zadań gdynianek w tym meczu. Ważne też, aby w większym stopniu pomogły drużynie gdyńskie rezerwowe, szczególnie Polki. W Stambule Paulina Pawlak i Magdalena Leciejewska zagrały dużo poniżej swoich możliwości. Jedno jest pewne, zapowiada się emocjonujące widowisko. W Gdyni nikt nie dopuszcza do siebie myśli, że przygoda Lotosu PKO BP Gdynia z Euroligą zakończy się już w piątek.

- Nie możemy zepsuć tak dużego, sportowego święta i musimy ten mecz wygrać. Nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia. Co prawda to jest tylko sport, ale znamy swoją wartość. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie to wygramy - mówi dyrektor klubu Marcin Kicior.

Początek meczu z Fenerbahce Stambuł zaplanowano na godzinę 18:00. Zarząd klubu prosi wszystkich fanów o wcześniejsze przybycie, aby uniknąć tłoku przed halą i swobodnie zająć wyznaczone miejsca. O godzinie 18:30 drzwi do hali zostaną zamknięte. Parkingi dla kibiców przewidziano wokół nowej hali oraz w okolicy Centrum Handlowego Wzgórze. Parkingi dla autokarów wyznaczono na terenie Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Pojazdy, które nie zmieszczą się na parkingach przy hali będą mogły zaparkować na wyznaczonych miejscach wzdłuż ulicy Kazimierza Górskiego. Do hali można dostać się autobusami kursującymi również z gdyńskich dzielnic do Centrum Handlowego Wzgórze.

(informacja prasowa)

fot.
Marek Stiller

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama