Polskie siatkarki prezentują fantastyczną formę na ME. Wczoraj pokonały trzecią drużynę świata, Serbię 3:0 (25:18, 25:20, 25:14). Dziś spotkanie z Belgią.
Polki, które bronią tytułu mistrzyń Europy, wygrały jak dotąd wszystkie mecze i są już prawie pewne awansu do półfinałów. Wystarczy wygrać jedno z dwóch pozostałych spotkań. Okazja nadarzy się już dziś, gdyż zmierzymy się z outsiderem grupy, Belgią.
Wczoraj podopieczne Marco Bonitty dokonały nie lada wyczynu, gdyż wygrały bardzo pewnie z faworyzowaną Serbią. Z tą drużyną nasze mistrzynie przegrały m.in. na MŚ. Teraz nadeszła okazja do rewanżu i jak się okazało - skutecznie to wykorzystaliśmy.
Polki zagrały kapitalne zawody, nie dając szans rywalkom praktycznie w żadnym secie. Popisem była ostatnia partia, w której Małgorzata Glinka i spółka zdobyły 8 punktów z rzędu. Brązowe medalistki ostatniego mundialu były chyba zbyt zszokowane taką formą Polek, aby skutecznie odpowiedzieć.
Po raz kolejny okazało się, że nasze siatkarki potrafią fantastycznie zmobilizować się na czempionat Starego Kontynentu. Jeśli będą nadal prezentować taką formę, być może doczekamy się trzeciego z rzędu złotego medalu. Na to na pewno wszyscy czekają, na czele z samymi zawodniczkami.
Polska - Serbia 3:0 (25:18, 25:20, 25:14)
Polska: Skowrońska-Dolata, Dziękiewicz, Liktoras, Bednarek, Rosner, Glinka, Zenik (libero)
Serbia: Nikolić, Krsmanovic, Molnar, Ognjenović, Citakovic, Spasojević, Cebić (libero) - Vesović, Isajlović, Brakocević
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)