Najlepszy polski siatkarz, atakujący PGE Skry Bełchatów i reprezentacji Polski Mariusz Wlazły wraca do treningów. Zawodnik narzekał ostatnio na poważne problemy zdrowotne.
Jego uraz spowodował spore zamieszanie w polskiej siatkówce. Na temat Wlazłego rozpoczęła się niemalże ogólnonarodowa debata. Sam gracz poleciał ostatnio do Barcelony, gdzie lekarze stwierdzili asymetrię mięśniową między prawą a lewą nogą. Gracz dostał odpowiednie zalecenia.
Przede wszystkim dostanie odpowiednie wkładki ortopedyczne. Medycy ułożyli dla niego także odpowiednią dietę i zestaw ćwiczeń. Już niedługo wkładki będą gotowe, a "Szampon" poleci do stolicy Katalonii na kolejne badania.
Zawodnik rozpoczął już zajęcia z zespołem Skry, ale nie wie czy będzie w stanie zagrać w pierwszym meczu ligowym. W końcu od jakiegoś czasu niewiele robił, a ostatni mecz rozegrał 14 sierpnia. Szkoleniowcy mistrzów Polski nie mają jednak wątpliwości - Wlazły znajdzie się w kadrze na sobotnie spotkanie PLS w Sosnowcu.
Jeszcze w czwartek PGE Skra zagra mecz kontrolny we własnej hali. Przeciwnikiem będzie belgijskie Noliko Maaseik.
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)