Niedzielny wyścig o Grand Prix Chin wygrał Niemiec
Michael Schumacher z Ferrari. Robert Kubica zajął trzynaste miejsce, choć był
bliski zajęcia punktowanej lokaty. Błąd taktyczny zepchnął go jednak do drugiej
dziesiątki wyścigu.
Dzięki zwycięstwu na torze w Szanghaju,
Schumacher dogonił prowadzącego w klasyfikacji generalnej Hiszpana Fernando
Alonso. Jeszcze w czerwcu niemiecki kierowca tracił do Alonso 25 punktów i
wydawało się, że to Hiszpan sięgnie po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.
Teraz jednak, na 2 wyścigi przed końcem, kwestia mistrzostwa Formuły 1 jest
otwarta.
W Chinach Schumacher stoczył z Alonso pasjonująca walkę. Hiszpan
startował z pole postition, Niemiec zaczynał z 5 miejsca w szyku. Alonso szybko
odskoczył rywalowi do mistrzostwa, wypracował sobie 20 sekund przewagi.
Schumacher zaś nie mógł skupić się na ściganiu Alonso, bo jego opony nie radziły
sobie na mokrym torze. Obu kierowców naciskał na dodatek Giancarlo Fisichella.
Na 28 okrążeniu Włoch wyprzedził Alonso i został liderem wyścigu, lecz po chwili
stracił prowadzenie. Za moment Fisichella znów zaatakował Alonso i jechał
pierwszy. Hiszpan stracił szanse na zwycięstwo po 40 okrążeniu - problemy z
zawieszeniem kosztowały go 20 sekund w boksie i sporą stratę do walczącej o
zwycięstwo w wyścigu dwójki Fisichella-Schumacher.
Schumacher objął
przewodnictwo w wyścigu po błędzie Włocha, który jadąc na normalnych oponach
nadział się na mokre miejsce na torze i wylądował poza torem. Mimo desperackiej
gonitwy Alonso, Niemiec nie oddał prowadzenia, po raz pierwszy w karierze
zwyciężając w Grand Prix Chin.
Ryzyko się nie
opłaciło...
Robert Kubica startował z dziewiątej pozycji. Na
pierwszym okrążeniu spadł jednak o 8 pozycji - jego bolid miał dużo paliwa i
jechał ociężale, a na dodatek Polak wpadł w tłok na pierwszym wirażu. Na
następnych okrążeniach Kubica stopniowo odrabiał jednak straty. Przez moment był
już na 4 pozycji, jednak w 24 okrążeniu zdecydował się na pitstop. Okazało się,
że była to decyzja, która zaważyła na losach Kubicy w wyścigu. Polak zdecydował
się - jako pierwszy kierowca w stawce - zmienić opony na bardziej dopasowane do
suchego toru. To była ryzykowna decyzja, bo tor był nadal mokry po opadach
deszczu.
Po wyjeździe z boksu bolid Kubicy ślizgał się niemiłosiernie,
Polak dwa razy znalazł się poza torem. Utrata cennych sekudn zaowocowała
spadkiem na 15 pozycję. Po 41 okrążeniu Kubica zmienił ogumienie, lecz było już
za późno na walkę o punkty. A szkoda, bo Polak zaprezentował się całkiem nieźle
- jechał szybko i nie popełniał zbyt wiele błędów - i gdyby nie pomyłka z
wyborem opon, mógł pokusić się o miejsce tuż za
podium.
Wyniki Grand Prix Chin:
1. Michael
Schumacher (Ferrari)
2. Fernando Alonso (Renault) + 3.121 s.
3. Giancarlo
Fisichella (Renault) + 44.197 s.
4. Jenson Button (Honda) +
1.12,056
5. Pedro de la Rosa (McLaren-Mercedes) + 1.17,137
6. Rubens
Barrichello (Honda) + 1.19,131
7. Nick Heidfeld (BMW-Sauber) + 1.31,979
8.
Mark Webber (Williams-Cosworth) + 1.43,588
9. David Coulthard (Red
Bull-Ferrari) + 1.43,796
10. Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso-Cosworth) 1
okr.
11. Nico Rosberg (Williams-Cosworth) 1 okr.
12. Robert
Doornbos (Red Bull-Ferrari) 1 okr.
13. Robert Kubica
(BMW-Sauber) 1 okr.
14. Takuma Sato (Super Aguri-Honda) 1
okr.
15. Scott Speed (Toro Rosso-Cosworth) 1 okr.
16. Christijan
Albers (Spyker MF1-Toyota) 3 okr.
17. Sakon Yamamoto (Super Aguri-Honda) 4
okr.
Nie ukończyli:
Ralf Schumacher
(Toyota)
Felipe Massa (Ferrari)
Jarno Trulli
(Toyota)
Tiago Monteiro (Spyker MF1-Toyota)
Kimi Raikkonen
(McLaren-Mercedes)
Klasyfikacja generalna kierowców (po
16 z 18 wyścigów):
1. Michael Schumacher 116 pkt
2. Fernando
Alonso 116
3. Giancarlo Fisichella 63
4. Felipe Massa
62
5. Kimi Raikkonen 57
6. Jenson Button
45
Klasyfikacja konstruktorów:
1.
Renault 179 pkt
2. Ferrari 178
3.
McLaren-Mercedes 101
4. Honda 73
5.
BMW-Sauber 35
Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Formuła 1
- Grand Prix
- Michael Schumacher zwycięzcą Grand Prix Chin
Michael Schumacher zwycięzcą Grand Prix Chin
2006-10-02
Komentarzedodaj komentarz
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy.