W niedzielę rozegrano kolejne starcia na parkietach NBA. Niespodziewanie w Toronto polegli Rockets. Z kolei Bryant poprowadził Lakers'ów do wygranej nad Warriors.
Gracze Houston pojechali do Kanady po kolejne w tym sezonie zwycięstwo. Tym razem jednak się nie udało. Chociaż na wysokim poziomie zagrał Tracy McGrady, było to zbyt mało. Gospodarzy do triumfu poprowadził Chris Bosh, aplikując "Rakietom" 21 "oczek".
Tymczasem dobre zawody przeciwko Golden State rozegrał Kobe Bryant. W dużej mierze dzięki niemu "Jeziorowcom" udało się pokonać u siebie "Wojowników". Gościom nie pomogła nawet niezła gra Davisa i Jacksona.
Drugi team z Los Angeles, nie dał rady graczom Miami Heat. Byli mistrzowie NBA w tym sezonie wyjątkowo zawodzą, ale tym razem zagrali bardzo dobre spotkanie. Do wygranej poprowadził ich Dwayne Wade, któremu udało się rzucić 35 punktów. Nieźle zagrał także Udonis Haslem. Znów słabo Shaq.
Wyniki niedzielnych spotkań NBA:
Toronto Raptors - Houston Rockets 93:80 (Bosh 21 - McGrady 23)
Los Angeles Clippers - Miami Heat 94:100 (Maggette 24 - Wade 35)
Detroit Pistons - Charlotte Bobcats 104:85 (Billups 20 - Richardson 15)
Portland Trail Blazers - Milwaukee Bucks 117:113 (Roy 26 - Williams 33)
New Orleans Hornets - Seattle SuperSonics 91:88 (Paul 29 - Durant 23)
Washington Wizards - New Jersey Nets 104:98 (Butler 28 - Carter 30)
Los Angeles Lakers - Golden State Warriors 123:113 (Bryant 28 - Davis 20)
(SZUCH)