W minioną noc w lidze NBA rozegrano dwanaście spotkań. Do wygranej wicemistrzów ligi poprowadził LeBron James. W hicie serii Celtics lepsi od Houston.
Cleveland w tym sezonie nie zachwyca i nie może się pochwalić zbyt dobrym bilansem, dlatego każda wygrana wydaje się być na wagę złota. Tym razem Cavs udało się nieznacznie pokonać Atlantę, w czym największa zasługa LeBrona Jamesa, który rzucił 36 punktów. W szeregach gości najlepszy okazał się Johnson (24 pkt).
Boston wciąż potwierdza, iż w tym sezonie zamierza walczyć o najwyższe cele. Tym razem "Celtowie" zmierzyli się we własnej hali z bardzo groźnymi "Rakietami" i wygrali. Niezawodne okazało się trio Garnett - Pierce - Allen. W Houston królowali Wells i Ming.
Wyniki:
Cleveland Cavaliers - Atlanta Hawks 98:94 (James 36 - Johnson 24)
Indiana Pacers - Memphis Grizzlies 72:90 (Dunleavy 16 - Gasol 30)
Orlando Magic - New Jersey Nets 95:96 (Turkoglu 23 - Carter 18)
Charlotte Bobcats - Chicago Bulls 97:109 (Richardson 28 - Gordon 22)
Boston Celtics - Houston Rockets 97:93 (Garnett 26 - Wells 25)
Miami Heat - Milwaukee Bucks 98:103 (Wade 27 - Williams 25)
New York Knicks - Sacramento Kings 97:107 (Curry 24 - Salmons 32)
Minnesota Timberwolves - Portland Trail Blazers 79:90 (Jefferson 29 - Roy 24)
Dallas Mavericks - Golden State Warriors 121:99 (Nowitzki 29 - Jackson 25)
Utah Jazz - Philadelphia 76ers 110:107 (Boozer 22 - Iguodala 30)
Los Angeles Clippers - New Orleans Hornets 81:95 (Maggette 20 - West 29)
Washington Wizards - Detroit Pistons 93:106 (Butler 22 - Hamilton 20)
(SZUCH)