Kolejne starcia w lidze NBA za nami. Znów przegrali wicemistrzowie ligi, tym razem ulegając Nets. Po raz kolejny okazało się, że bez LeBrona Jamesa Cavs nie mają zbyt wielkiej "siły rażenia".
Ekipa z Cleveland doznała zatem kolejnej porażki i to dotkliwej. Koszykarze New Jersey nie dali swoim rywalom żadnych szans. Na nic zdały się wysiłki Gibsona czy Browna, brak LeBrona był zdecydowanie widoczny i trener Cavs pewnie modli się, aby lider jego zespołu jak najszybciej wrócił.
Kapitalny pojedynek obejrzeli kibice zgromadzeni w hali Conseco Fieldhouse, gdzie Indiana grała z Phoenix. Ostatecznie po emocjonującej końcówce zwyciężyły "Słońca". Największa w tym zasługa Amare Stoudemire'a, zdobywcy aż 42 pkt! W ekipie gospodarzy najlepszy był Jermaine O'Neal (30 pkt).
Tymczasem dość niespodziewaną porażkę zanotowało Utah Jazz. Zawodnicy z Salt Lake byli ostatnio w znakomitej dyspozycji i jechali do Sacramento po kolejne zwycięstwo. Gospodarze nie dali jednak "Jazzmanom" takiej satysfakcji pewnie zwyciężając. Pomogła im w tym dobra gra Martina i Artesta, którzy razem zaliczyli 48 "oczek".
Wyniki wtorkowych meczów NBA:
Atlanta Hawks - Detroit Pistons 95:106 (Childress 18 - Prince 23)
Cleveland Cavaliers - New Jersey Nets 79:100 (Brown 20 - Jefferson 36)
Indiana Pacers - Phoenix Suns 117:121 (O'Neal 30 - Stoudemire 42)
Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers 95:116 (Telfair 16 - Bryant 20)
Sacramento Kings - Utah Jazz 117:107 (Martin 25 - Williams 30)
Los Angeles Clippers - Milwaukee Bucks 78:87 (Maggette 20 - Redd 25)
Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)