NBA: kolejna porażka mistrzów

Słaba forma koszykarzy z San Antonio. Tym razem Spurs ulegli we własnej hali Detroit. Tymczasem elektryzujący pojedynek odbył się w Utah.

W przypadku "Ostróg" można już chyba mówić o lekkim kryzysie. Zawodnicy Grega Popovicha grają "w kratkę", czasem udaje im się wygrać, ale głównie ponoszą porażki. Ostatnia z nich miała miejsce w hali Alamodome. Niezła gra Tima Duncana nie pomogła jednak pokonać dobrze dysponowanych Pistons. Dla nich wygrana w Teksasie ma z pewnością duże znaczenie.

Z kolei dwudzieste zwycięstwo w sezonie zanotowali "Jazzmani". Tym razem prowadzeni przez Okura i Boozera gracze pokonali silne Phoenix. Kluczowe znaczenie miała postawa właśnie wymienionych wyżej dwóch graczy. W szeregach "Słońc" najlepiej spisali się Barbosa i Stoudemire. Ich porażka nie dziwi, biorąc pod uwagę personalne osłabienia. W Utah nie mogli bowiem zagrać Shawn Marion i Steve Nash.

Wyniki:

San Antonio Spurs - Detroit Pistons 80:90 (Duncan 24 - Wallace 23)
Utah Jazz - Phoenix Suns 108:86 (Okur 22 - Barbosa 25)
Sacramento Kings - Memphis Grizzlies 116:113 (Salmons 28 - Gay 31)

(SZUCH)