Za nami kolejna seria spotkań ligi NBA. Tym razem doszło do wielu niespodzianek. Porażek ze słabszymi rywalami doznały takie ekipy jak San Antonio Spurs czy Utah Jazz.
Ekipa mistrzów NBA przegrała niespodziewanie z Sacramento Kings. W dużej mierze stało się tak przez słabą dyspozycję strzelecką gwiazd "Ostróg" Parkera i Duncana. Żaden z nich nie przekroczył nawet 20 punktów. Z kolei w ekipie Sacramento świetnie spisał się Udrih, prowadząc swoich kolegów do triumfu.
Przegrało także Utah i to mimo kolejnego fantastycznego spotkania w wykonaniu Boozera. Tym razem jego 30 "oczek" nie wystarczyło, ekipa NY Knicks okazało się lepsze. Marbury, Crawford, Randolph - to im nowojorczycy zawdzięczają sukces.
Kolejna porażka Dallas Mavericks, tym razem w spotkaniu z Washington Wizards. Ekipa, która była jedną z rewelacji poprzedniego sezonu, zawodzi na całej linii. Gospodarzom nie pomogło 31 punktów Dirka Nowitzkiego. Drużyna ze stolicy okazała się wyraźnie lepsza.
Wyniki poniedziałkowych meczów NBA:
New York Knicks - Utah Jazz 113:109 (Marbury 28 - Boozer 30)
New Orleans/Oklahoma Hornets - Minnesota Timberwolves 94:103 (Paul 31 - Jarić 21)
Dallas Mavericks - Washington Wizards 98:110 (Nowitzki 31 - Butler 35)
Portland Trail Blazers - Orlando Magic 74:85 (Aldridge 16 - Turkoglu 21)
Sacramento Kings - San Antonio Spurs 112:99 (Udrih 27 - Duncan 15)
Golden State Warriors - Phoenix Suns 129:114 (Jackson 32 - Nash 23)
Los Angeles Clippers - Houston Rockets 71:88 (Kaman 22 - McGrady 36)
Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)
