NBA: porażka Spurs, popisy Kleizy

Ostatniej nocy w lidze NBA odbyły się jedynie trzy mecze. W najciekawszym z nich mistrzowie ligi przegrali z wicemistrzami. Z kolei popisowo zaprezentowali się koszykarze z Denver.

San Antonio wciąż w kiepskiej dyspozycji, tym razem "Ostrogi" uległy nieznacznie Cleveland. Największy wpływ na to miał niezawodny LeBron James, zdobywca 27 punktów. W ekipie gospodarzy dobrze zagrali Parker i Ginobili, lecz to nie wystarczyło.

Tymczasem doskonałe zawody zagrali Nuggets. Bohaterem ich spotkania nie okazali się, tak jak to zwykle bywa, Iverson i Anthony (chociaż obaj pokazali świetną formę), lecz nie tak popularny Linas Kleiza, który uzyskał 41 "oczek". Dla Utah najwięcej rzucił Williams.

Dobra gra Bryanta i Odoma nie uchroniła od porażki koszykarzy Lakers. "Jeziorowcy" ulegli nieznacznie Phoenix Suns. Największy wpływ na triumf gości miał duet Barbosa - Marion, ale swoją "cegiełkę" do sukcesu dołożyli również Stoudemire i Diaw.

Wyniki:

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers 88:90 (Ginobili 31 - James 27)
Denver Nuggets - Utah Jazz 120:109 (Kleiza 41 - Williams 23)
Los Angeles Lakers - Phoenix Suns 98:106 (Bryant 30 - Barbosa 22)

(SZUCH)